Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) zatrzymała dwóch rosyjskich agentów, którzy koordynowali ataki wroga na cele wojskowe i cywilne w obwodzie dniepropietrowskim. Okazało się, że jest to 56-letni kierownik ds. bezpieczeństwa w lokalnym przedsiębiorstwie oraz 48-letnia kobieta. Zgłoszone w służbie prasowej Służby Bezpieczeństwa Ukrainy w poniedziałek 7 października.
Przestępcy należeli do wrogiej grupy w obwodzie dniepropietrowskim, która została zdemaskowana przez funkcjonariuszy organów ścigania w sierpniu 2024 r. Na celowniku spotterów znajdują się obiekty wojskowe i infrastruktury krytycznej.
„Dwóch kolejnych agentów tej grupy zostało zlokalizowanych i zatrzymanych. Okazało się, że jest to 56-letni kierownik ochrony jednego z lokalnych przedsiębiorstw oraz 48-letnia bezrobotna kobieta, która mieszkała na przedmieściach Dniepru. Agenci działali niezależnie od siebie, ale byli „ograniczeni” do wspólnego rosyjskiego kuratora, który koordynował działalność wywrotową całej siatki.– poinformowano w służbie prasowej SBU.
Na polecenie rosyjskiego przewodnika agenci ustalili współrzędne nalotów wroga na pozycje Sił Obronnych i obiekty obwodowej Ukrzaliznycji, które służą do transportu sprzętu wojskowego na front. Przestępcy śledzili konwoje wojskowe, rejestrowali obiekty infrastruktury potrzebne okupantom, a także przesyłali informacje w postaci geolokacji wraz z opisami.
Obaj podejrzani zostali zatrzymani w miejscu zamieszkania. Podczas przeszukań funkcjonariusze organów ścigania znaleźli telefony komórkowe z dowodami szpiegostwa na rzecz Rosji ze strony zdrajców. Mężczyzna i kobieta zostali powiadomieni o podejrzeniu na podstawie części 2 art. 111 Kodeksu karnego (zdrada stanu). Grozi im kara dożywotniego pozbawienia wolności z konfiskatą mienia.