Republikański przewodniczący Izby Reprezentantów USA Mike Johnson powiedział, że „nie ma już pragnienia dalszego finansowania Ukrainy i ma nadzieję, że nie ma takiej potrzeby”. Powiedział to w wywiadzie dla amerykańskich mediów Punchbowl News 11 października.
Zdaniem polityka, jeśli wygra kandydat Partii Republikańskiej, były prezydent USA Donald Trump, będzie mógł „zakończyć” wojnę w Ukrainie, a więc nie będzie potrzebowała zgody na dalszą pomoc.
„Myślę, że on (Donald Trump – red.) zadzwoni do Putina i powie mu, że to wystarczy. I myślę, że wszyscy na całym świecie są tym zmęczeni i chcą, aby to zostało rozwiązane”. – powiedział Johnson.
52-letni spiker zaznaczył, że jeśli kandydatka Demokratów Kamala Harris wygra wybory prezydenckie w listopadzie, wojna rosyjsko-ukraińska się nie skończy, a to jest „desperacki i niebezpieczny scenariusz”.
Należy zauważyć, że Johnson wielokrotnie zapowiadał wstrzymanie amerykańskiej pomocy wojskowej dla Ukrainy. Jednak po wyborze na przewodniczącego Izby Reprezentantów w październiku 2023 r. Johnson publicznie oświadczył, że nigdy nie sprzeciwiał się finansowaniu ani pomocy dla Ukrainy i stwierdził, że jest „otwarty na negocjacje” w sprawie wniosku prezydenta Joe Bidena o dodatkowe pieniądze na pomoc Ukrainie w „kontrofensywie przeciwko Rosji”. W kwietniu 2024 r. Mike Johnson złożył w Izbie Reprezentantów pakiet projektów, w którym znalazło się m.in. wsparcie dla Ukrainy. W szczególności przewiduje przeznaczenie ok. 61 mld USD na pomoc Ukrainie i jej sojusznikom.
26 września podczas spotkania z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim wiceprezydent i kandydatka na prezydenta USA Kamala Harris potwierdziła swoje „niezachwiane poparcie” dla Ukrainy. Harris powiedziała wówczas, że będzie „pracować nad tym, aby Ukraina wygrała wojnę”. 7 października kandydatka Demokratów na prezydenta ogłosiła, że nie zasiądzie do stołu negocjacyjnego z prezydentem Rosji Władimirem Putinem bez udziału Ukrainy.
W tym samym czasie 27 września Wołodymyr Zełenski spotkał się z byłym prezydentem USA i republikańskim kandydatem na prezydenta Donaldem Trumpem. W rozmowie z Zełenskim Trump po raz kolejny powtórzył tezę, że gdyby został wybrany na prezydenta, byłby w stanie szybko zakończyć wojnę w Ukrainie. Według jego słów, chce on „uczciwego układu” między Ukrainą a Rosją.