Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) zatrzymała agenta FSB, który został przewieziony z Rosji do Charkowa w celu uregulowania strajków. O to chodzi w siłach specjalnych Zgłoszone 17 października.
Zatrzymany obserwator okazał się 37-letnim mieszkańcem okolicy. Po rozpoczęciu wojny na pełną skalę uciekł do Rosji, ponieważ mieszkała tam jego żona. Następnie został zwerbowany przez rosyjską FSB.
«Na polecenie Jewgienija Konjakina, pracownika FSB Federacji Rosyjskiej, w maju 2023 r. agent wrócił do Charkowa przez państwa trzecie, a następnie zaczął wykonywać zadania wroga„, – mówią w SBU.
Głównymi celami Rosjan były poligony, na których szkolono ukraińskich obrońców. Pod pozorem wyjazdów służbowych zdrajca potajemnie rejestrował lokalizacje obiektów obronnych. W tym celu starał się również uzyskać informacje od znajomych wojskowych i ochotników.
Kontrwywiad zawczasu zdemaskował agenta, powiadomiono go o podejrzeniu zdrady i umieszczono w areszcie. Według SBU grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności z konfiskatą mienia.
Przypomnimy, 16 października Służba Bezpieczeństwa Ukrainy uniemożliwiła zdrajcy, który pomógł Rosjanom nacierać na Pokrowsk w obwodzie donieckim, uciec do Rosji.
Również 15 października pracownicy Służby Bezpieczeństwa Ukrainy zatrzymali 22-letniego żołnierza Sił Zbrojnych Ukrainy, który służył na kontrakcie w obwodzie donieckim. Według śledczych współpracował z FSB i próbował dostosować rosyjskie uderzenia na swoją jednostkę.