Wieczorem w poniedziałek 28 października rosyjskie siły okupacyjne uderzyły bombami lotniczymi w centrum Charkowa, w wyniku czego są zniszczenia i ofiary. Poinformował o tym szef Charkowskiej Obwodowej Administracji Wojskowej Ołeh Syniehubow i mer miasta Ihor Terechow.
O eksplozjach w Charkowie i regionie Stało się to wiadome około godziny 21. Igor Terechow Zgłoszoneże w miejscu przybycia wybuchł pożar i dym.
Według Ołeha Syniehubowa, wśród zniszczonej infrastruktury miasta w wyniku uderzeń wroga jest budynek placówki medycznej i instytucji administracyjnych.
„Budynek administracyjny został trafiony. Kilka pięter zostało zniszczonych. W sumie mamy setki uszkodzonych okien w budynkach administracyjnych, szpitalu wojewódzkim i budynkach mieszkalnych” — spytał Syniehubov.
Rzecznik Charkowskiej Prokuratury Obwodowej Dmytro Czubenko Zgłoszoneże wróg uderzył w budynek biurowy w dzielnicy Szewczenkowskij miasta. Do nalotów na miasto armia rosyjska użyła prawdopodobnie bomby FAB-250 z UMPK lub bomby FAB-500 z UMPK. Następnie Oleg Syniehubov Zgłoszone, w którym wstępnie okupanci uderzyli w FAB-500.
Dziennikarz Andrij Saplienko z Łącze na lokalnych kanałach Telegram poinformowano, że wojska rosyjskie uderzyły w budynek Derżproma, który jest pomnikiem o znaczeniu narodowym.
Do godziny 21:57 znanych było sześć ofiar – są w stanie lekkim i średnim. Szef obwodu Ołeh Syniehubow zaznaczył, że inne lokalizacje przyjazdów są nadal ustalane, więc informacje będą aktualizowane.