Pentagon potwierdził rozmieszczenie części północnokoreańskiego kontyngentu w ramach armii rosyjskiej w obwodzie kurskim w Rosji. Według amerykańskiego wywiadu „niewielka liczba” żołnierzy z Korei Północnej przesunęła się już bliżej granicy rosyjsko-ukraińskiej.
We wtorek 29 października rzecznik Pentagonu Patrick Ryder Powiedziany że istnieją oznaki, że Rosja może użyć północnokoreańskich żołnierzy jako piechoty przeciwko ukraińskim żołnierzom w obwodzie kurskim. Ryder nie sprecyzował, ilu dokładnie północnokoreańskich żołnierzy jest już w regionie, ale potwierdził, że Rosjanie zwerbowali co najmniej kilka tysięcy bojowników.
„Pozostajemy zaniepokojeni, że Rosja zamierza użyć tych żołnierzy w walce lub wesprzeć operacje bojowe przeciwko siłom ukraińskim w Kursku”., – powiedział rzecznik Pentagonu.
Patrick Ryder nie potwierdził jednak, że wojska KRLD mogą znajdować się bezpośrednio na terytorium Ukrainy. Wcześniej CNN, powołując się na źródła wywiadowcze, informowało, że pewna liczba północnokoreańskich żołnierzy znajduje się w Ukrainie.
Według rzecznika Pentagonu, sojusznicy nadal monitorują sytuację w pobliżu granicy z Rosją i prowadzą konsultacje, ponieważ „wpływa to na bezpieczeństwo regionów euroatlantyckich i Indo-Pacyfiku oraz poza nimi”.
Przypomnimy, ukraiński wywiad odnotował przybycie północnokoreańskich żołnierzy w rejon Kurska wcześniej, 23 października. W sumie, według Głównego Zarządu Wywiadu, okupanci przygotowują ok. 12 tys. ton. personel wojskowy z KRLD, w tym 500 oficerów i trzech generałów.
Należy zauważyć, że doniesienia o pojawieniu się jednostek północnokoreańskich po stronie Rosji pojawiły się pod koniec września. Na początku października media informowały o likwidacji sześciu oficerów z KRLD i dezercji co najmniej 18 północnokoreańskich żołnierzy 7 km od granicy z Ukrainą.
22 października prezydent Wołodymyr Zełenski potwierdził, że Rosja przygotowuje dwie jednostki złożone z północnokoreańskiego personelu wojskowego. Według niego okupanci mogą ściągnąć do dwóch brygad po 6000 ludzi każda.