Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy zareagowało na transparenty prorządowej partii Gruzji, które przedstawiały ukraińskie miasta zniszczone w wyniku rosyjskiej agresji, w przeciwieństwie do obiektów zbudowanych przez założyciela partii Bidzinę Iwaniszwilego. Odpowiednie zastosowanie Opublikowany 10 października na stronie departamentu na Facebooku.
Premier Gruzji Irakli Kobachidze w telewizji Imedi Skomentował zdjęcia zniszczonych ukraińskich miast, które były wykorzystywane do kampanii na rzecz partii Gruzińskie Marzenie. Stwierdził, że rzekomo ujawnili prawdę o Ukrainie.
«Konkretne podmioty są zaniepokojone tymi billboardami reklamowymi i odpowiadającym im filmem, z jednej strony udało im się ukryć przed ludnością Gruzji przez 2,5 roku to, co działo się w Ukrainie i co dzieje się dzisiaj w Ukrainie, gdzie panuje kompletna katastrofa – pod względem gospodarki, infrastruktury, pomocy humanitarnej itp.„, powiedział Kobachidze.
Na słowa premiera zareagowali ukraińscy dyplomaci, którzy stwierdzili, że Gruzja stara się włączyć Ukrainę w wewnętrzne procesy polityczne w przededniu wyborów parlamentarnych. Jednocześnie agencja podkreśla, że gruziński rząd „zamienił się w kserokopiarkę Kremla”, podążając za rosyjskim podejściem do ograniczania społeczeństwa obywatelskiego i organizacji praw człowieka.
«Jesteśmy zaskoczeni uporczywymi próbami obecnego rządu Gruzji, aby wymazać z pamięci narodu gruzińskiego liczne zbrodnie Rosji, które popełnił i nadal popełnia na tymczasowo okupowanych terytoriach zarówno Gruzji, jak i Ukrainy„, napisano w oświadczeniu.
Ponadto MSZ przypomniało, że Gruzja odmówiła poparcia międzynarodowych sankcji nałożonych na Rosjan, a także wznowiła loty i zintensyfikowała wymianę handlową z Rosją.
«Apelujemy również do tych, którzy chcą ujawnić prawdę, aby wyjaśnili naszym własnym obywatelom, dlaczego w zniszczonym przez rosyjskich okupantów Chersoniu, gdzie celowo zniszczono krytyczne obiekty infrastruktury, jest obecnie o rząd wielkości mniej przerw w dostawach energii elektrycznej i gazu niż w spokojnym Tbilisi„, – dodano w departamencie.
Dla przypomnienia, na lewicowych banerach wyborczych gruzińskiej partii rządzącej widnieją miasta, budynki i kościoły zniszczone w wyniku rosyjskiej inwazji w Ukrainę. W szczególności zamieścili zdjęcie zbombardowanego przez Rosjan teatru w Mariupolu z numerami wyborczymi opozycji i napisem „Nie dla wojny!”.
Zdjęcie: Irakli Iremadze
Po prawej stronie banery te przedstawiają obiekty, które zostały zbudowane lub odrestaurowane za pieniądze gruzińskiego prorosyjskiego oligarchy Bidziny Iwaniszwilego z napisem „Wybierz pokój”.
Wybory parlamentarne w Gruzji zaplanowano na 26 października 2024 roku.