Sąd na Zakarpaciu stanął po stronie żołnierza i zmusił jednostkę wojskową do zwolnienia go ze służby w celu sprawowania opieki nad niepełnosprawnym dzieckiem. Jednostka wojskowa odmówiła uznania raportu, uważając, że tylko matka może opiekować się dzieckiem.
Jak stwierdzono w wyroku Rejonowego Sądu Administracyjnego na Zakarpaciu, który Opublikowany w rejestrze sądowym wojskowy, inspektor Straży Granicznej z Zakarpacia, złożył pozew przeciwko jednostce wojskowej, która odmówiła zwolnienia go ze służby w celu opieki nad dzieckiem z niepełnosprawnością.
Przedstawiciel jednostki wojskowej poinformował sąd o swoim stanowisku i stwierdził, że jej matka również zajmowała się wychowaniem dziecka z niepełnosprawnością. «Obecność pełnomocnika procesowego dla dziecka z niepełnosprawnością uniemożliwia zwolnienie żołnierza ze służby wojskowej„, – wskazano w odpowiedzi na pozew.
Adwokat żołnierza uważa, że przedstawicielka jednostki wojskowej bezprawnie zastosowała nową wersję ustawy o służbie wojskowej z 18 maja 2024 r., a jej klient jeszcze w marcu 2024 r. złożył protokół o zwolnieniu.
Sprawę rozpatrywał sędzia Rusłan Waszchylin, który przeanalizował wszystkie dowody i argumenty w tej sprawie. Sędzia uznał, że do 18 maja 2024 r. wychowanie małoletniego dziecka z niepełnosprawnością było podstawą do zwolnienia ze służby wojskowej, natomiast prawo nie zawierało zastrzeżeń co do braku innych osób, które powinny się nim opiekować. To właśnie ta norma obowiązywała w momencie składania meldunku do wojska, dzięki czemu nie musiał udowadniać, że samotnie wychowuje dziecko z niepełnosprawnością.
Sędzia uznał to za nielegalne i anulował odmowę jednostki wojskowej zwolnienia pogranicznika ze służby i nakazał mu podjęcie decyzji na podstawie raportu złożonego w marcu. Od decyzji sądu można się jeszcze odwołać.