Wiceprezydent USA Kamala Harris i prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski spotkali się w czwartek 26 września w Białym Domu w Waszyngtonie. Prezydent podzielił się z amerykańskim politykiem szczegółami „planu zwycięstwa”, z kolei Harris potwierdziła swoje „niezachwiane poparcie” dla Ukrainy. O tym Raporty Głos Ameryki.
Do spotkania Harris i Zełenskiego doszło bezpośrednio po rozmowach prezydenta Ukrainy z jego amerykańskim odpowiednikiem Joe Bidenem i krótko po tym, jak szef Białego Domu ogłosił zwiększenie wsparcia wojskowego dla Ukrainy w wysokości ośmiu mld dolarów. Wiceprezydent podkreślił niezmienność kursu obecnej administracji.
„Moje wsparcie dla narodu ukraińskiego jest niezachwiane. Jestem dumny, że stoję ramię w ramię z Ukrainą. Będę nadal wspierał Ukrainę i pracował nad tym, aby Ukraina wygrała tę wojnę” – powiedziała wiceprezydent USA, dodając, że „zapewni Ukrainie zwycięstwo w tej wojnie”.
Kandydat Demokratów na prezydenta wyjaśnił również, że Stany Zjednoczone wspierają Ukrainę nie „w celach charytatywnych, ale dla jej strategicznych interesów”. Według niej rosyjska wojna przeciwko Ukrainie to „konflikt, który Amerykanie muszą uznać za niezwykle ważny dla porządku światowego”.
„Agresja Putina to nie tylko atak na naród ukraiński, to także atak na podstawowe zasady, takie jak suwerenność i integralność terytorialna. Międzynarodowe zasady i normy nie są jakimś abstrakcyjnym pojęciem. Zapewniają porządek i stabilność w naszym świecie. Wspierają amerykańskie bezpieczeństwo i amerykański dobrobyt, a kiedy są gdzieś zagrożeni, są zagrożeni wszędzie”.„Będziemy kontynuować współpracę z naszymi partnerami” – powiedział wicepremier.
Prezydent Wołodymyr Zełenski podkreślił, że Stany Zjednoczone i Ukraina mają wspólne poglądy na temat tego, jak zakończyć wojnę i podziękował za „silny pakiet pomocowy”, który prezydent Biden ogłosił w tym tygodniu.
„Musimy nadal wywierać presję na Rosję, aby zakończyła wojnę i zawarła trwały i sprawiedliwy pokój – jest to dla nas priorytet”– powiedział Zełenski.
Kamala Harris podkreśliła, że w Stanach Zjednoczonych są politycy, którzy chcą zmusić Ukrainę do rezygnacji z części swoich suwerennych terytoriów i relacji bezpieczeństwa z innymi krajami.
„Te propozycje są takie same jak propozycje Putina i nie oszukujmy się, to nie są propozycje pokoju. Zamiast tego są to oferty kapitulacji, co jest niebezpieczne i nie do przyjęcia”.„, podkreślił Harris.
Nawiasem mówiąc, podczas swojego wiecu wyborczego w Północnej Karolinie, 26 września, kandydat na prezydenta z ramienia Partii Republikańskiej, Donald Trump Powiedzianyże nie rozumie, dlaczego Ukraina nie poszła na ustępstwa wobec rosyjskiego dyktatora Władimira Putina na kilka miesięcy przed inwazją na pełną skalę. Jego zdaniem, nawet „najgorsza umowa byłaby lepsza niż ta, którą mamy teraz”.
Wcześniej Wołodymyr Zełenski poprosił o spotkanie z byłym prezydentem USA Donaldem Trumpem oprócz spotkań w Białym Domu. Kilka godzin po spotkaniach Zełenskiego z prezydentem Joe Bidenem i wiceprezydent Kamalą Harris, która jest przeciwniczką Trumpa w listopadowych wyborach, Donald Trump potwierdził, że spotka się również z prezydentem Ukrainy w piątek 27 września.