W niedzielę 1 września rosyjskie siły okupacyjne przeprowadziły około 10 uderzeń rakietowych na infrastrukturę cywilną w Charkowie, w wyniku których doszło do zniszczeń, a kilkadziesiąt osób zostało rannych. O tym Zgłoszone Szef Charkowskiej Obwodowej Administracji Wojskowej Ołeh Syniehubow i mer Ihor Terechow.
O serii eksplozji w centrum regionalnym dowiedzieliśmy się około godziny 13:00. Poinformowano, że wśród infrastruktury uszkodzonej w wyniku uderzeń wroga znalazło się centrum handlowe, obiekt infrastruktury sportowej, budynki mieszkalne i samochody.
Bądź ostrożny, film zawiera nieprzyzwoity język.
Według władz miasta wróg celował wyłącznie w infrastrukturę cywilną.
W chwili pisania tego tekstu, według stanu na godzinę 14:45, Znany Około 29 ofiar: dwoje dorosłych i dwoje dzieci w ciężkim stanie.
Strajki przeprowadzono w 3 miejscach w mieście: Charkowskim Pałacu Sportu, centrum handlowym w dzielnicy Słotiwka oraz na terenie Hydroparku w rejonie kijowskim.
Ihor Terechow powiedział, że większość ofiar była w rejonie Sałtiwki – 22 osoby, w tym dwoje dzieci i dwóch lekarzy.
„Trzy samochody płonęły. W wyniku ostrzału dochodzi do naruszenia konstrukcji gazociągu. Jest pożar. W tej chwili ewakuowano 30 osób. Wszystkie odpowiednie służby pracują na miejscu,” – Zgłoszone on.
Poinformowano, że okupanci wystrzelili rakiety w kierunku miasta, szczegóły ostrzału są obecnie wyjaśniane. Według wstępnych informacji funkcjonariuszy organów ścigania, wśród strajków znajdują się strajki Iskanderów.
Przypomnijmy, że 30 sierpnia Rosjanie zaatakowali kierowanymi bombami lotniczymi dzielnice przemysłową i niemyszliańską w Charkowie. W wyniku rosyjskich uderzeń zginęło sześć osób.