Rankiem 26 września na terenie gminy Starokostiantyniwka w obwodzie chmielnickim rozpoczęły się wybuchy podczas nalotów, które rozpoczęły się o godz. 10:02 i 10:49. Stało się to zaraz po tym, jak Ostrzeżenie Siły Powietrzne Sił Zbrojnych Ukrainy o starcie samolotu MiG-31K, który jest potencjalnym nośnikiem pocisków Kindżał.
O pierwszych dwóch eksplozjach na lokalnym kanale Telegram „Starokostiantyniv 24/7” Zgłoszone Godzina 10:02 Zauważyli, że wybuchy słychać było jeszcze przed ogłoszeniem nalotu, ale rzeczniczka Chmielnickiej Obwodowej Administracji Wojskowej Inna Mychajłowa zaprzeczyła nam tej informacji. Po raz drugi naoczni świadkowie Zgłoszone O wybuchach po ponownym ogłoszeniu alarmu lotniczego, o godz. 10:57 i 11:02.
„Doszło do ataków rakietowych na infrastrukturę regionu. Na szczęście obyło się bez ofiar ani zniszczeń. Ponadto nasze siły obrony powietrznej zestrzeliły jeszcze dwa drony Shahed. Uszkodzona została oficyna znajdująca się na terenie prywatnego gospodarstwa domowego w regionie. Do tej pory nie było doniesień o rannych lub ofiarach śmiertelnych”., – Napisał na Facebooku szef Chmielnickiej Obwodowej Administracji Wojskowej Serhij Tiurin.
Należy dodać, że 26 września w obwodzie chmielnickim zawyła syrena przeciwlotnicza czterokrotnie: od 00:45 do 04:14, od 06:11 do 08:11, od 10:01 do 10:34 i od 10:49 do 11:17. Na Informacja Serhij Tiurin, w nocy siły obrony powietrznej zestrzeliły trzy drony szturmowe Shahed. W tym czasie nie było ofiar ani zniszczeń. Jednak około godziny 10:00 Rosjanie ponownie zaatakowali region rakietami i bezzałogowymi statkami powietrznymi.