W punkcie zbornym Kijowskiego Miejskiego TCC i SP doszło do starcia między wojskowymi a ludnością cywilną, którzy chcieli wejść na teren centrum i zablokowali minibus ze zmobilizowanymi mężczyznami. Z tego powodu wojsko zostało zmuszone do użycia siły fizycznej, Zgłoszone w służbie prasowej Kijowskiego Miejskiego TCC i SP w sobotę 7 września.
Według TCC i SP, rankiem 6 września cywile próbowali wedrzeć się na teren centrum i próbowali uniemożliwić wyjazd pojazdu wojskowego z TCC i SP. Centrum zaznaczyło, że należy on do obiektów Ministerstwa Obrony Ukrainy i jest pod ochroną, a cywile chcieli dostać się do muzhie nielegalnie.
Należy zauważyć, że 6 września lokalne kanały na Telegramie opublikowały filmy, na których widać, jak wojskowy odpycha kobietę, która próbuje dostać się do TCC i SP, a także odpędza cywilów od minibusa, którym przewożeni są zmobilizowani. Sieci społecznościowe informowały, że krewni zmobilizowanych rzekomo przyjechali na teren TCC, aby się „pożegnać”, ale rzekomo nie zostali wpuszczeni.
„Działając w ramach swoich obowiązków służbowych i starając się uniknąć poważnych konsekwencji, żołnierze kijowskiego ITCC i SP, używając siły fizycznej w granicach swoich uprawnień służbowych, zatrzymywali nieznane osoby i nie pozwalali im nielegalnie wejść na teren chronionego obiektu wojskowego”, – poinformowano w służbie prasowej TCC i SP.
Służba prasowa centrum przypomniała, że utrudnianie działań Sił Zbrojnych Ukrainy w stanie wojennym może być karane zgodnie z Kodeksem Karnym Ukrainy. TCC zaapelował również do obywateli, aby „nie ulegali prowokacjom i nie rozpowszechniali niesprawdzonych informacji”.