W Ostrogu wybuchł skandal związany z organizacją uroczystości pogrzebowych 39-letniego weterana wojny rosyjsko-ukraińskiej Olega Łatyszewa. Okoliczni mieszkańcy byli oburzeni w mediach społecznościowych, że pożegnanie odbyło się bez szeregu zwyczajowych honorów wojskowych. W odpowiedzi na to służba prasowa Rady Miejskiej Zgłoszone 24 września żołnierz opuścił jednostkę wojskową bez pozwolenia i pochowanie go jak innych obrońców byłoby niesprawiedliwe.
„Byłoby niesprawiedliwe pochować Olega Łatyszewa z takimi samymi honorami, jak chowani są inni Bohaterowie. Ponadto w przypadkach, gdy żołnierz ginie na linii frontu lub umiera w wyniku chorób lub ran odniesionych podczas misji bojowych, TCC i SP zapewniają trumnę i krzyż. Wysyłają również list do lokalnych władz z listą niezbędnych działań i honorów podczas pogrzebu. W tym przypadku TCC i SP poinformowały lokalne władze, że społeczność powinna się wszystkim zająć. I tak się stało.– czytamy w poście.
Jednocześnie w sprawozdaniach Rady Miejskiej Miasta Ostrogu o śmierć i pogrzeb Nie było żadnej wzmianki o nieuprawnionym porzuceniu jednostki przez Olega Łatyszewa. Jak podała służba prasowa, żołnierz brał udział w operacji antyterrorystycznej, a po inwazji na pełną skalę został ponownie wezwany do służby. W związku z tym mężczyzna wykonywał misje bojowe w Kijowie, Buczy, obwodzie sumskim i Bachmucie.
„Po odniesieniu ran Oleg Latyszew spędził osiem miesięcy w szpitalach i wrócił do domu. Obrażenia dały o sobie jednak znać i 20 września serce ostrogwianina przestało bić głową. Straszna wojna odebrała matce dwóch synów, bo 19 maja 2023 r. brat Oleha, Taras Łatyszew, zmarł podczas rehabilitacji po tym, jak został ranny. – zaznaczył 22 września w radzie miasta.
Rada Miejska Ostroga dodała również, że nie jest to pierwszy pogrzeb żołnierza o takim statusie prawnym i sytuacja nigdy nie wywołała rezonansu.