W obwodzie sumskim podczas prac rozminowywania doszło do wysadzenia w powietrze pirotechniki Państwowej Służby ds. Sytuacji Nadzwyczajnych z obwodu dniepropietrowskiego. Jeden z mężczyzn zmarł, drugi trafił do szpitala z obrażeniami. We wtorek, 11 września, Zgłoszone w służbie prasowej Państwowej Służby ds. Sytuacji Nadzwyczajnych.
„Podczas rozminowywania doszło do detonacji amunicji. Zginął saper-kierowca, a drugi saper został ranny. Trafił do szpitala.– poinformowano w służbie prasowej Państwowej Służby ds. Sytuacji Nadzwyczajnych.
W wyniku detonacji zginął 36-letni kierowca-saper wydziału robót pirotechnicznych Głównej Dyrekcji Państwowej Służby ds. Sytuacji Nadzwyczajnych w obwodzie dniepropietrowskim Anatolij Kukla. Mężczyzna służył jako starszy sierżant w służbie obrony cywilnej. Anatolii pracuje w Państwowej Służbie ds. Sytuacji Nadzwyczajnych od 2014 roku.
Zmarły saper-kierowca Państwowej Służby ds. Sytuacji Nadzwyczajnych Anatolij Kukla
Na Dane Suspilne Dniepr pirotechnicy rozminowali tereny obwodu sumskiego.
Należy zauważyć, że w lutym 2024 r., według Serhija Rewy, szefa Departamentu ds. Organizacji Humanitarnego Rozminowywania Państwowej Służby ds. Sytuacji Nadzwyczajnych, w Ukrainie pozostało potencjalnie wydobytych 156 tys. hektarów. km², co stanowi około 26% powierzchni całego kraju.
Przypomnijmy, że 7 lipca na polnej drodze w lesie we wsi Cyrkuny w obwodzie charkowskim samochód z cywilami został wysadzony przez rosyjską minę. W wyniku eksplozji zginęło pięć osób: 53-letni mężczyzna, 64-letnia kobieta, 25-letnia kobieta, 5-letni chłopiec i 3-miesięczne niemowlę.