Służba Bezpieczeństwa Ukrainy wraz z policją zatrzymała w Iwano-Frankowsku dwóch kolejnych podpalaczy pojazdów wojskowych. 24-letniej mieszkance i jej 40-letniemu sąsiadowi grozi do 10 lat więzienia.
Jak Zgłoszone 30 września przedstawiciel rosyjskich służb specjalnych skontaktował się z mieszkańcem miasta, który szukał w internecie łatwej pracy na pół etatu i zaoferował pieniądze za podpalenie pojazdów wojskowych poddawanych konserwacji w regionie. Kobieta zaangażowała w prace swojego sąsiada.
„Przystępując do sprawy, sprawca zastosował się do zasad konspiracji: działał w ciemności, zakrył twarz i założył rękawice ochronne. Jednak takie środki nie pomogły. Podpalacz i jego wspólnik zostali zatrzymani w pościgu po tym, jak podpalili zakamuflowany minibus.– informuje Służba Bezpieczeństwa Ukrainy.
W trakcie przeszukań zatrzymanym skonfiskowano telefony, które wykorzystywali do koordynowania działań i komunikowania się z klientem. Mieszkańcy Przykarpacia zostali aresztowani i grozi im do 10 lat więzienia za umyślne niszczenie mienia poprzez podpalenie.