Minister Młodzieży i Sportu Matwij Bidnyj, Minister Spraw Zagranicznych Andrij Sybiha oraz Prezydent Federacji Szachowej Ukrainy Ołeksandr Kamieniszyn podpisali list do Międzynarodowej Federacji Szachowej (FIDE). Domagają się przedłużenia zawieszenia, a nie przywrócenia praw rosyjskiej i białoruskiej federacji szachowej. O tym Mówi w komunikacie Ministerstwa Spraw Zagranicznych, opublikowanym we wtorek 17 września.
W liście zaznaczono, że Rosja rozpoczęła wojnę przeciwko Ukrainie dziesięć lat temu. A także inwazja na pełną skalę z 24 lutego 2022 r., której Białoruś jest współsprawcą. Ukraińscy urzędnicy podkreślili, że była to „najkrwawsza wojna w Europie od czasów II wojny światowej”.
Od początku inwazji na pełną skalę w wyniku rosyjskiej agresji zbrojnej zginęło 500 sportowców i trenerów, w tym 21 szachistów. Dwóch kolejnych szachistów uważa się za zaginionych. Ukraińscy urzędnicy podkreślili, że rosyjscy i białoruscy sportowcy i organizacje są instrumentem polityki państwowej tych krajów.
„Ukraina domaga się, aby sportowcy z Rosji i Białorusi zostali wykluczeni z udziału w międzynarodowym ruchu sportowym. Podczas gdy wojska rosyjskie, przy wsparciu Białorusi, prowadzą brutalną wojnę przeciwko narodowi ukraińskiemu, zakaz udziału rosyjskich i białoruskich sportowców musi zostać utrzymany. Ukraina wzywa FIDE do przedłużenia zawieszenia sportowców z Rosji i Białorusi we wszystkich międzynarodowych zawodach.– napisano w oświadczeniu.
Przypomnimy, w poniedziałek 9 września doradca prezydenta ds. strategicznych branż Aleksandr Kamyszyn powiedział, że Zgromadzenie Ogólne Międzynarodowej Federacji Szachowej FIDE planuje rozważyć zniesienie sankcji wobec białoruskich i rosyjskich szachistów.