Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) zatrzymała w obwodzie donieckim kolejnego członka dużej siatki agenturskiej rosyjskiej FSB. O tym Zgłoszone serwis prasowy w piątek, 6 września.
W sierpniu 2024 r. podczas operacji specjalnej w sześciu regionach Ukrainy SBU zatrzymała jednocześnie 9 rosyjskich agentów. Skorygowali naloty na Dniepr, Zaporoże, Sumy, a także na obwody doniecki, odeski i kirowohradzki. Dziś dowiedziano się o zdemaskowaniu dziesiątego członka wrogiego zgrupowania, który szpiegował Siły Obronne na najtrudniejszym kierunku frontu. Pomagał Rosjanom w przygotowaniu nowej ofensywy na Pokrowsk i pobliskie miejscowości.
W szczególności sprawca prowadził rekonesans lokalizacji personelu i ciężkiej broni Sił Zbrojnych Ukrainy w pobliżu centrum rejonu i sąsiedniego Myrnohradu. Zanotował rozmieszczenie umocnień i stanowiska ogniowe artylerii, która utrzymuje grupy szturmowe armii rosyjskiej pod kontrolą ogniową. Podejrzany śledził również trasy i liczbę konwojów wojskowych zmierzających w celu wzmocnienia pozycji frontowych wojsk ukraińskich.
«SBU udokumentowała przestępcze działania podejrzanego i zatrzymała go w miejscu zamieszkania. Okazał się nim 40-letni mieszkaniec okolicy, który zwrócił na siebie uwagę FSB jako prokremlowski „komentator” w czatach na kanale Telegram„, dodano w komunikacie.
Śledczy Służby Bezpieczeństwa zawiadomili go o podejrzeniu zdrady stanu. Sprawca przebywa w areszcie i grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności z konfiskatą mienia.
5 września Naczelny Dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował, że Siłom Obronnym udało się zatrzymać natarcie wojsk rosyjskich na kierunku pokrowskim. Według niego w ciągu ostatnich sześciu dni wróg nie posunął się ani o metr w kierunku Pokrowska.
Tego samego dnia okazało się, że ewakuacja z Pokrowska pociągiem została odwołana z powodu pogarszającej się sytuacji bezpieczeństwa w regionie. Według analityków DeepState linia frontu przebiegała w odległości mniejszej niż 10 km od miasta.