Funkcjonariusze kontrwywiadu Służby Bezpieczeństwa Ukrainy zdemaskowali dwóch mieszkańców Zaporoża, którzy pracowali dla rosyjskiego Głównego Zarządu Wywiadowczego (GRU). Jeden z zatrzymanych okazał się pracownikiem miejscowej fabryki obrony strategicznej. O tym Zgłoszone w centrum prasowym Służby Bezpieczeństwa Ukrainy we wtorek 17 września.
Według funkcjonariuszy organów ścigania sprawcy zbierali współrzędne rosyjskich nalotów na obiekty wojskowe i infrastrukturę krytyczną w regionie. Wśród priorytetowych celów wroga znalazły się systemy obrony powietrznej, punkty rozmieszczenia Sił Obronnych oraz przedsiębiorstwa kompleksu obronno-przemysłowego. Okupantów interesowały także szlaki transportu ukraińskiej broni i amunicji na linię frontu.
Zatrzymana pracownica zakładów zbrojeniowych w Zaporożu przekazała wrogowi informacje o lokalizacji warsztatów, w których produkowane są produkty wojskowe, a także poinformowała o atakach rakietowych na przedsiębiorstwo, w którym pracowała. Inny sprawca został zatrzymany, gdy szpiegował jednostki Sił Zbrojnych Ukrainy stacjonujące w Zaporożu. Aby zebrać dane, mężczyzna nie tylko chodził po mieście, ale także prosił znajomych o potrzebne mu informacje – zauważa Służba Bezpieczeństwa.
Mieszkaniec Zaporoża został zatrzymany za pracę dla rosyjskiego GRU (fot. Służba Bezpieczeństwa Ukrainy)
Śledczy SBU doręczyli sprawcom zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa na podstawie części 2 art. 111 (zdrada stanu wojennego popełniona w stanie wojennym) i część 3 art. 111 (zdrada stanu cywilnego). 114-2 (nieuprawnione rozpowszechnianie informacji o ruchu, przemieszczaniu się lub lokalizacji Sił Zbrojnych Ukrainy) Kodeksu Karnego Ukrainy. Podejrzani przebywają w areszcie bez prawa do zwolnienia za kaucją. Grozi im kara dożywotniego pozbawienia wolności z konfiskatą mienia.