Jednym z podejrzanych w sprawie usiłowania zabójstwa bossa przestępczego Johnny’ego Balogha (pseudonim „Jonik”), który w rzeczywistości odegrał rolę zabójcy, jest pracownik Głównego Zarządu Wywiadowczego (GUR) Ministerstwa Obrony.
Jak dowiedzieliśmy się z orzeczenia, które Opublikowany We wrześniu w rejestrze sądowym funkcjonariusze organów ścigania podejrzewają dwóch mężczyzn o usiłowanie zabójstwa Johna Baloga – jeden z nich pełnił rolę zabójcy i jest pracownikiem Głównego Zarządu Wywiadowczego Ministerstwa Obrony, drugi pomagał w popełnieniu przestępstwa i obecnie znajduje się na międzynarodowej liście gończej.
Podejrzani śledzili Johnny’ego Balogę przez długi czas, ustalili jego trasę, krąg towarzyski i samochody, którymi się posługuje. 12 czerwca 2024 roku podejrzani spotkali się na stacji benzynowej i pojechali do domu ofiary. Jeden z mężczyzn, który wcielił się w rolę zabójcy, miał zastrzelić Johna Baloga, a następnie przyjechać motocyklem do jego wspólnika, który czekał na niego w Fordzie Transicie Custom, i razem uciec.
Około godziny 11:00 zabójca zobaczył samochód BMW X6 prowadzony przez Joni Balogę, który podjechał pod dom w Sokolnikach. Zabójca wyszedł na jezdnię, podszedł do samochodu od strony kierowcy i oddał co najmniej 25 celnych strzałów w kierunku ofiary. Johnny Balogh został przyjęty do szpitala w stanie krytycznym, w tym z raną ślepą klatki piersiowej i brzucha z uszkodzeniem opłucnej, jelita cienkiego i grubego, pęcherzyka żółciowego, złamań, krwawienia wewnętrznego i innych obrażeń. Zabójca nie dokończył morderstwa ze względu na terminowe udzielenie pomocy medycznej rannym.
Jeden z podejrzanych, który według funkcjonariuszy organów ścigania pełnił rolę zabójcy, mieszka we wsi pod Lwowem i jest pracownikiem Głównego Zarządu Wywiadowczego Ministerstwa Obrony. Sąd zastosował wobec niego środek zapobiegawczy – areszt tymczasowy z możliwością opuszczenia aresztu śledczego za kaucją w wysokości 2 mln hrywien, którą zapłacił.
Prokurator wniósł zażalenie na postanowienie sądu i wniósł o zmianę środka zapobiegawczego na tymczasowe aresztowanie bez prawa do zwolnienia za kaucją. Zdaniem prokuratora, sędzia śledczy nie wziął pod uwagę „Waga dowodów, ryzyko i stopień zagrożenia publicznego». Zabójca jest podejrzany o popełnienie szczególnie poważnego przestępstwa, za które przewidziana jest kara od 10 do 15 lat więzienia.
«Podejrzany może ukrywać się przed organami śledczymi i sądem. W wyniku szkolenia zawodowego i wojskowego posiada specjalną wiedzę i umiejętności, które ułatwiają możliwość jego konspiracji i ukrywania się; może zniszczyć, zataić lub zniekształcić rzeczy, które są niezbędne do ustalenia okoliczności przestępstwa; bezprawnie wywierać wpływu na ofiarę, świadków i biegłych w tym samym postępowaniu karnym poprzez przekonywanie, zastraszanie lub nakłanianie ich do zmiany zeznań„, powiedział prokurator.
Jednocześnie adwokat podejrzanego oświadczył, że jego klient nie wymknął się organom śledczym, nie był wcześniej karany, ma stałe miejsce zamieszkania i nienaganną reputację urzędniczą. Skład sędziowski Sądu Apelacyjnego we Lwowie pozostawił bez zmian wcześniej wybrany środek powściągliwości. Śledztwo w tej sprawie jest w toku.