W nocy z soboty na niedzielę 21 września drony zaatakowały skład amunicji w rejonie Tichoretsk na terytorium Krasnodaru w Rosji. W wyniku ataku w magazynie wybuchł pożar na dużą skalę, dochodzi do detonacji amunicji.
Jak podały lokalne władze, na skład amunicji spadły fragmenty rzekomo zestrzelonych dronów. Należy zauważyć, że rosyjskie Ministerstwo Obrony poinformowało o zakrojonym na szeroką skalę ataku bezzałogowym statkiem powietrznym na terytorium Rosji – Rosjanom rzekomo udało się zestrzelić 101 dronów, w tym 18 na terytorium Krasnodaru, gdzie zapalił się magazyn.
Na nagraniach opublikowanych przez naocznych świadków widać słup ognia i dymu unoszący się nad rosyjskim magazynem oraz detonację przechowywanej tam amunicji. Do tej pory pożar nie został ugaszony, a w okolicy trwa ewakuacja okolicznych mieszkańców.
Należy zauważyć, że rejon tichorecki znajduje się ponad 230 km od granicy z Ukrainą i ponad 340 km od terytorium kontrolowanego przez Ukrainę. Przypuszczalnie zaatakowany został skład amunicji znajdujący się w pobliżu miejscowego lotniska.
Ponadto rosyjskie kanały Telegram poinformowały o ataku na obwód twerski w Rosji, gdzie w pobliżu miasta Toriec znajduje się jednostka wojskowa. Wcześniej, 18 września, zaatakowały go drony, które spowodowały pożar na dużą skalę i detonację amunicji. W magazynie można było przechowywać pociski do systemów Iskander, taktycznych systemów rakietowych Toczka-U, KAB-y oraz amunicję artyleryjską.
Lokalne władze zarządziły częściową ewakuację ludności, gdzie działała obrona przeciwlotnicza, i wybuchł pożar. Należy zaznaczyć, że jednostka wojskowa w Toropce została zaatakowana co najmniej trzykrotnie – 5 maja, 29 czerwca i 18 września.