Okupanci nadal angażują w rosyjskie siły okupacyjne miejscową ludność tymczasowo okupowanych terytoriów wschodniej i południowej Ukrainy. O tym 29 września Napisał Centrum Narodowego Oporu.
W poście zaznaczono, że według otrzymanych danych od początku 2024 r. umowę z armią rosyjską podpisało ok. siedem tys. mieszkańców okupowanych terytoriów. Jednocześnie Rosjanie planują zwiększyć liczbę mobilizacji.
Obecnie głównym powodem wstępowania do armii rosyjskiej wśród ludności jest wysokie bezrobocie i trudna sytuacja finansowa. Wpływ na tę decyzję ma również agresywna kampania dezinformacyjna prowadzona przez Rosjan przeciwko Ukrainie.
«Strona rosyjska nieustannie stara się przekupić miejscową ludność, aby podpisała kontrakty z rosyjskim Ministerstwem Obrony, w zamian obiecuje prawo do otrzymania działek od władz okupacyjnych„, – dodaje post.
Mobilizacja w Rosji
W kwietniu wyszło na jaw, że Rosja wysyła na wojnę w Ukrainie personel Floty Pacyfiku Federacji Rosyjskiej, a także 11 Armii Sił Powietrznych i Obrony Powietrznej w celu uzupełnienia strat sanitarnych i nieodwracalnych.
Poinformowano również, że najemnicy z Syrii, którzy walczą po stronie armii rosyjskiej, są rzucani do szturmów w obwodzie ługańskim.
W maju 2024 r. Rosja znacznie zintensyfikowała kampanię rekrutacji zagranicznych najemników na wojnę z Ukrainą. Mowa o najemnikach z Afryki Środkowej, a w szczególności z Rwandy, Burundi, Konga i Ugandy.