Policja wraz ze Służbą Bezpieczeństwa Ukrainy zdemaskowała 33-letniego mieszkańca Tiaczowa, który nielegalnie ingerował w pracę dostawcy Internetu, sprzedając adresy IP w celu rozpowszechniania rosyjskiej dezinformacji. Zakarpaciu grozi do 5 lat więzienia.
Jak Zgłoszone w policji obwodu zakarpackiego 3 września zagraniczni nabywcy płacili za adresy IP za pomocą portfela elektronicznego.
„Adresy IP były wykorzystywane do rozpowszechniania rosyjskiej dezinformacji za pośrednictwem fałszywych kont w mediach społecznościowych. W trakcie przeszukań śledczy zabezpieczyli serwery, komputery i specjalistyczny sprzęt telekomunikacyjny, bramki SIM, modemy, a także karty SIM operatorów komórkowych”– informują funkcjonariusze organów ścigania.
Za nieuprawnioną ingerencję w pracę informacyjną (automatyczną), komunikację elektroniczną, systemy informacyjne i komunikacyjne, sieci łączności elektronicznej, mieszkańcowi Tiachowa grozi do 5 lat więzienia.