Pochodzący z Zaporoża, który latem tego roku podpalił w Odessie samochód żołnierza Sił Zbrojnych Ukrainy, został skazany na karę w zawieszeniu. Sędzia skazał go na rok pracy w zawieszeniu. Stosowny wyrok wydał 20 września sędzia kijowskiego Sądu Rejonowego w Odessie. Przesyła Ukrinform.
Jak wynika z akt sprawy, 24 lipca 2024 roku mężczyzna i jego wspólnik, których tożsamość nie została jeszcze ustalona, sfotografowali samochód VAZ-2105, który był używany przez wojsko. Po tym, jak kurator ustalił wybrany cel, chłopaki podpalili samochód. Atakujący wysłali do klienta raport wideo z dowodami podpalenia, którego tożsamość nie została jeszcze ustalona. Za zniszczenie samochodu żołnierzy Sił Zbrojnych Ukrainy podpalaczom obiecano pieniądze.
W toku rozprawy sąd ustalił okoliczności, które łagodzą karę, w szczególności zwraca się uwagę, że oskarżony ma status dziecka, które ucierpiało w wyniku działań wojennych i zbrojnej agresji Federacji Rosyjskiej, a jego ojciec jest uczestnikiem działań wojennych. Mężczyzna również przyczynił się do rozwiązania zagadki zagadki i kupił od pokrzywdzonej samochód, który wcześniej podpalił. Ponadto przekazał darowiznę na potrzeby Sił Zbrojnych Ukrainy.
W trakcie procesu oskarżony w całości przyznał się do winy. Biorąc pod uwagę te czynniki, wyrok pięciu lat więzienia został anulowany, zastępując go okresem próbnym na okres jednego roku. W ciągu roku podpalacz musi okresowo stawiać się do rejestracji w uprawnionym organie w okresie próbnym, a także zgłaszać zmianę miejsca zamieszkania, pracy lub nauki. Facet zapłacił też ponad 15 tysięcy UAH do badania.
Należy zauważyć, że od początku 2024 r. funkcjonariusze organów ścigania odnotowali 266 faktów podpaleń samochodów wojskowych i ochotników. W sumie około 300 samochodów zostało uszkodzonych w różnych regionach Ukrainy.