Frankenburg Technologies, nowo powstała firma obronna z Estonii, ogłosiła, że rozpocznie produkcję rakietowych systemów antydronowych w Ukrainie. O tym Zapisuje Bloomberg w środę, 18 września.
Firma Frankenburg Technologies została założona w styczniu tego roku przy udziale czołowych ekspertów z branży obronnej i technologicznej Estonii. Firma będzie pracować nad rozwojem systemów rakietowych, które powinny być dziesięciokrotnie tańsze i produkowane znacznie szybciej niż ich odpowiedniki.
Spółce doradza były głównodowodzący estońskich sił zbrojnych Martin Herem, a inwestorem strategicznym został dyrektor generalny Milrem Robotics, Kuldar Vaarsi. Współzałożycielem firmy jest Taavi Madiberk, dyrektor generalny estońskiego producenta superkondensatorów Skeleton Technologies, który współpracuje również z Siemensem. Jak wynika z dokumentów firmy, pośrednim właścicielem Frankenburg Technologies jest jeden z najbogatszych estońskich biznesmenów, Margus Linnamäe.
Estońska firma mianowała Serhiya Koshmana na stanowisko CEO w Ukrainie. Wcześniej urzędnik pracował jako ekspert w Biurze Prezydenta i przedstawiciel Nokia Siemens Networks.
Bloomberg przypomina, że w marcu tego roku premier Denys Szmyhal powiedział, że Ukraina podpisała pięć kontraktów z zagranicznymi firmami zbrojeniowymi na utworzenie wspólnych przedsięwzięć w tym kraju. Dodał też, że w najbliższym czasie państwo planuje zawrzeć jeszcze kilkadziesiąt takich umów.
Nawiasem mówiąc, w czerwcu prezydent Wołodymyr Zełenski ogłosił, że francusko-niemiecka firma zbrojeniowa KNDS wybuduje fabrykę w Ukrainie. Zakład będzie produkował amunicję, a także części zamienne do pojazdów opancerzonych, które są już w służbie Sił Obronnych Ukrainy. Prawdopodobnie chodziło o części do francuskich kołowych dział samobieżnych Caesar i pojazdów opancerzonych AMX-10RC, a także niemieckich haubic samobieżnych Panzerhaubitze 2000 i czołgów podstawowych Leopoard 2.