Dyrektor polityczny i doradca premiera Węgier Viktora Orbána, jego imiennik Balázs Orbán, nazwał decyzję Ukrainy o obronie przed rosyjską inwazją w 2022 r. „nieodpowiedzialną”, sugerując, że Węgry nie chwyciłyby w takim przypadku za broń. O tym 26 września Zgłoszone wydanie Bloomberga.
Wieczorem 25 września w podcaście dla tygodnika Mandiner 38-letni poseł do węgierskiego parlamentu Balázs Orbán powiedział, że prezydent Wołodymyr Zełenski wciągnął Ukrainę w wojnę obronną i teraz świat widzi, „ilu ludzi zginęło i ile terytoriów zostało utraconych”. Ponadto urzędnik powiedział, że Węgry zyskałyby więcej, gdyby nie oparły się sowieckiej inwazji w 1956 roku.
Ekspert ds. Rosji András Rács, który jest również wykładowcą na Uniwersytecie Korwina w Budapeszcie, powiedział, że gdyby Ukraina nie obroniła się w 2022 roku, straciłaby jeszcze więcej, a mianowicie niepodległość i suwerenność kraju. Dodał też, że wypowiedzi Balázsa Orbána stawiają pod znakiem zapytania zdolności obronne Węgier, które są członkiem NATO, w przypadku ewentualnego przyszłego konfliktu zbrojnego z Rosją.
„Teraz wiemy to, czego tylko się domyślaliśmy: rząd nie będzie bronił Węgier w obliczu rosyjskiej inwazji”, – napisał András Rács.
Lider opozycji Péter Magyar wezwał dyrektora politycznego węgierskiego rządu do dymisji, mówiąc, że jego komentarze „depczą fundamenty węgierskiej konstytucji i niepodległości”.
Reakcja premiera Węgier na słowa jego asystenta o kapitulacji
Biuro premiera Węgier Viktora Orbana nie odpowiedziało od razu na pytania Bloomberga o to, czy premier podziela poglądy swojego doradcy. Później, podczas przemówienia w radiu państwowym, Viktor Orbán powiedział, że ważne jest, aby mówić „bardzo ostrożnie i jasno” w tak drażliwych kwestiach.
„Teraz mój dyrektor polityczny wygłosił dwuznaczne oświadczenie, które jest błędem, ponieważ nasza społeczność stoi na fundamencie rewolucji 1956 roku, wyrosła z niej”, – Cytowany Reuters cytuje wypowiedź Orbána.
Węgierski premier dodał, że tak jak poprzednio, Węgry „zawsze będą się bronić”. Orbán znany jest z tego, że w 1989 roku ogłosił wycofanie wojsk radzieckich z Węgier.
Uniewinnienie Balázsa Orbána
Węgierski portal 444 podaje, że 26 września dyrektor polityczny i doradca premiera Węgier Balázsa Orbána, w odpowiedzi na ostrą krytykę jego wypowiedzi na temat węgierskiej rewolucji i oporu wobec Ukrainy, wyjaśnił, że jego słowa zostały „celowo błędnie zinterpretowane” z zagranicy przez media propagandowe i polityków opozycji.
„Stanowisko Węgier jest jasne: nie widzimy sensu w trwającej od ponad dwóch i pół roku wojnie ukraińsko-rosyjskiej, w której zginęły setki tysięcy ludzi, stracono setki tysięcy kilometrów2 terytorium, a kraj został zniszczony… Wojna miała się nie rozpocząć i trzeba było ją jak najszybciej zakończyć na drodze dyplomatycznej. Wszystkim byłoby o wiele lepiej” – powiedział Balázs Orbán.
Stwierdził też, że nie chce deprecjonować walki uczestników węgierskiej rewolucji z 1956 r., którzy „są bohaterami narodowymi, a pamięć o nich jest święta”.
„Nie było moją intencją błędna interpretacja sprawy z 1956 roku. To był błąd z mojej strony i jeśli kogoś uraziłem, przepraszam. Mogę potwierdzić, że jeśli zajdzie taka potrzeba, będę z bronią w ręku na ulicy Corvina (jeden z najważniejszych punktów oporu) rewolucja na Węgrzech w 1956 roku – przyp. red.)” – Napisał Balázs na Facebooku.