W niemieckim kraju związkowym Hesja ukraińscy mężczyźni w wieku mobilizacyjnym nie będą mogli wyjechać za granicę z dokumentem podróży, który w przypadku jego braku zastępuje paszport. Stwierdza to odpowiedź Ministerstwa Pracy i Spraw Socjalnych Hesji na wniosek frakcji parlamentarnej prawicowej partii populistycznej „Alternatywa dla Niemiec”: Zapisuje Deutsche Welle 1 sierpnia.
Departament tłumaczył tę decyzję tym, że ukraińscy mężczyźni w wieku mobilizacyjnym „mogą wyjechać w Ukrainę w celu uzyskania paszportu i odbycia służby wojskowej”. Według danych ministerstwa w Hesji mieszka prawie 20 tys. osób. Ukraińscy mężczyźni w wieku od 18 do 60 lat. Ministerstwo zaznaczyło, że „w wyraźnym interesie Ukrainy jest rekrutacja ludzi do udziału w kampanii obronnej przeciwko Rosji i tym samym zachęcanie ich do powrotu do ojczyzny”.
Deutsche Welle, powołując się na portal internetowy Heskich Służb Administracyjnych, wyjaśnia, że niemieckie dokumenty podróży, które zastępują zagraniczne paszporty, mogą być wydawane obywatelom innych krajów tylko w wyjątkowych przypadkach, ponieważ narusza to suwerenność paszportową innego kraju.
„Taki dokument może być wydany, jeżeli dana osoba wykaże, że nie posiada paszportu lub dokumentu go zastępującego i nie ma możliwości jego uzyskania. Każda taka decyzja podejmowana jest indywidualnie,” – zauważają dziennikarze.
Nawiasem mówiąc, w maju szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w kraju związkowym Hesja, Roman Pozek Zgłoszoneże rozważą możliwość powrotu ukraińskich mężczyzn do domu. Zdaniem Pozka Niemcy powinny pomóc Ukrainie w rekrutacji personelu wojskowego. Na przykład Niemcy nie powinny wydawać Ukraińcom własnych dokumentów zamiast krajowych. Ale mimo to Niemcy chcą pozostać bezpieczną przystanią dla uchodźców z Ukrainy.