Trzecia Oddzielna Brygada Desantowo-Szturmowa Wojsk Lądowych Sił Zbrojnych Ukrainy poinformowała, że przeprowadziła operację kontrataku na terytorium obwodu charkowskiego i posunęła się w głąb frontu. O tym Zgłoszone służba prasowa 3 Brygady Szturmowej w czwartek 22 sierpnia.
Podobno w wyniku tych działań brygada przejęła kontrolę nad rejonem obrony batalionu okupantów, plutonu nieprzyjaciela, umocnień kompanii i posunęła się prawie 2 km² w głąb frontu.
Według oceny brygady układ sił na polu walki wynosi 2,5 do 1 na korzyść Rosjan, są też „siły wsparcia wroga”. Według dowódcy brygady Andrija Biłeckiego głównym zadaniem operacji jest zestrzelenie potencjału ofensywnego armii rosyjskiej.
Uważaj, film zawiera obsceniczny język.
3 Brygada Szturmowa meldowała, że w ciągu 4 dni okupanci stracili trzystu żołnierzy w sile ludzi oraz znaczną ilość sprzętu i broni, którą Ukraińcy pokonali lub trafili.
„Wyjątkowość tej operacji polegała na tym, że natarliśmy na przeważającego wroga i wygraliśmy. Sukces zależał od szczegółowego planowania, niestandardowych rozwiązań, dobrze skoordynowanej pracy artylerii, obrony powietrznej, bezzałogowców i rozpoznania. Ale bohaterami pola bitwy byli czołgiści, saperzy, zwiadowcy, a przede wszystkim samoloty szturmowe” –Zgłoszone.
Szturm odbił atak wroga od strony Makiejewki i rozładował napięcie w innych krytycznych obszarach frontu w strefach sąsiednich brygad – poinformowała 3. brygada szturmowa. Pomimo tego, że okupanci intensyfikują użycie lotnictwa, MLRS i artylerii dalekiego zasięgu, starając się odzyskać to, co zostało utracone, bojownicy III Brygady Szturmowej podkreślali, że „trzymają linie”.