Pracownicy Służby Bezpieczeństwa Ukrainy zatrzymali 32-letniego trenera fitness z Odessy, który na rozkaz FSB podpalił w Kijowie samochód ukraińskiego wojska. Mężczyzna planował również popełnić te same zbrodnie w innych dużych miastach Ukrainy. W środę, 7 sierpnia, Zgłoszone w służbie prasowej SBU.
Śledczy ustalili, że gdy mężczyzna szukał w internecie pracy na pół etatu, skontaktował się z nim przedstawiciel FSB i zwerbował go do współpracy. Na prośbę Rosjan trener fitness miał podpalić wojskowe samochody terenowe, pickupy i multivany w Odessie, Kijowie i Dnieprze. Zwerbowany mieszkaniec Odessy był w bezpośrednim kontakcie z przedstawicielem Głównego Zarządu Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych FRU (GRU). To on dawał zdrajcy zadania i instrukcje do ich wykonania. W szczególności Rosjanie zalecali metody podpaleń i metody konspiracji.
Według Służby Bezpieczeństwa Ukrainy przez trzy dni rosyjski agent próbował podpalić sześć pojazdów wojskowych. SBU udokumentowała, w jaki sposób sprawca podpalił multivan Sił Zbrojnych Ukrainy w Kijowie. W tym celu przyjechał z Odessy i wynajął mieszkanie na jeden dzień.
„Po zidentyfikowaniu potencjalnego celu i uzgodnieniu tego ze swoim rosyjskim opiekunem, jego agent zakupił łatwopalną ciecz i zapałki. Przebierając się pod ciemne ubranie i kapelusz, podejrzany przyjechał w nocy do zaparkowanego pojazdu wojskowego, podpalił go i sfilmował pożar kamerą w telefonie.– napisano w oświadczeniu.
Rosjanie planowali wykorzystać nagranie z płonącego samochodu do przeprowadzenia informacyjnych i psychologicznych operacji specjalnych na temat rzekomej obecności prorosyjskiego podziemia w stolicy Ukrainy. Rosyjski agent planował popełnić te same zbrodnie w innych dużych miastach Ukrainy, ale SBU zdemaskowała i zatrzymała mężczyznę. Podczas przeszukania jego domu w Odessie śledczy znaleźli telefon komórkowy z dowodami na jego komunikację z rosyjskim GRU.
Śledczy powiadomili zatrzymanego o podejrzeniu utrudniania legalnej działalności Sił Zbrojnych Ukrainy (część 1 artykułu 114-1 Kodeksu karnego Ukrainy). Zatrzymany przebywa w areszcie i grozi mu do ośmiu lat więzienia. Funkcjonariusze organów ścigania rozwiązują również kwestię dodatkowego kwalifikowania czynów przestępczych zatrzymanego.