W ramach operacji specjalnej „Trzcina” żołnierz armii rosyjskiej wysadził w powietrze kwaterę główną wraz z oficerami batalionu okupantów „Szturm Z” i dołączył do legionu „Wolność Rosji”, który walczy po stronie Ukrainy. We wtorek, 20 sierpnia, Zgłoszone w Głównym Zarządzie Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy.
Według departamentu zimą 2024 roku rosyjski pilot FPV o znaku wywoławczym „Srebrny” nawiązał kontakt z bojownikami legionu „Wolność Rosji”. Według samego Rosjanina, do współpracy z Ukrainą motywowała go systematyczna wojna i inne zbrodnie dowództwa, w tym pozasądowe egzekucje, pobicia i wymuszenia w jednostce okupacyjnej.
Główny Zarząd Wywiadu zaznaczył, że współpracując z Rosją, Ukraina była w stanie uzyskać cenne dane wywiadowcze na temat położenia, liczebności i zamiarów wroga na określonym kierunku frontu. Później, w odpowiednim momencie, Silver wrzucił granat do otworu wentylacyjnego w piwnicy kwatery głównej jednostki okupacyjnej „Burza Z”, gdzie spał jego dowódca batalionu i inni rosyjscy oficerowie.
„W piwnicy było około 15 osób. W tym pomieszczeniu bezpośrednio nad łóżkiem, w którym spał dowódca batalionu, znajdowała się rura. Wyszła na ulicę obok wejścia, a my postanowiliśmy wrzucić granat lub dwa do tej rury, żeby eksplodowały obok nich. – powiedział wojskowy.
Następnie Rosjanin uciekł wcześniej ustaloną trasą i przeniósł się na terytorium kontrolowane przez Ukrainę. Teraz został rekrutem do Legionu Wolność Rosji, który składa się z Rosjan walczących po stronie Ukrainy.
Przypomnijmy, że w kwietniu Główny Zarząd Wywiadu przeprowadził operację przeciwko nieprzyjacielskiemu małemu okrętowi rakietowemu „Sierpuchow”. Okazało się, że został on zniszczony od środka przez żołnierza Floty Bałtyckiej Rosji, który przeszedł na stronę Ukrainy.