W nocy ze środy na czwartek 21 sierpnia Moskwa została zaatakowana przez drony. W miejskiej dzielnicy Podolska rosyjska obrona przeciwlotnicza rzekomo odparła atak dronów lecących w kierunku stolicy Rosji.
Jak poinformował mer Moskwy Siergiej Sobianin na Telegramie, rosyjskie siły obrony powietrznej odparły atak dronów na obwód moskiewski. W sumie w regionie zestrzelono cztery drony.
„Siły obrony powietrznej Ministerstwa Obrony w dzielnicy miejskiej Podolska odparły atak drona lecącego w kierunku Moskwy” – Powiedziany on.
Według niego, według wstępnych danych, w miejscu katastrofy nie było żadnych szkód ani ofiar. Na miejscu pracują specjaliści ze służb ratunkowych.
Później mer Moskwy powiedział, że obrona przeciwlotnicza zestrzeliła około 10 dronów. Nocny atak nazwał jedną z największych prób ataku na Moskwę za pomocą dronów.
Oprócz ataku na obwód moskiewski odnotowano również ataki lotnicze na obwody biełgorodzki i rostowski.
Następnie rosyjskie Ministerstwo Obrony, którego informacje były rozpowszechniane przez propagandystów, Zgłoszoneże rosyjska obrona przeciwlotnicza zniszczyła w nocy 45 ukraińskich bezzałogowców typu lotniczego. Spośród 45 bezzałogowych statków powietrznych zniszczonych w nocy, 11 zostało zestrzelonych nad obwodem moskiewskim, kolejne 23 nad obwodem briańskim, 6 nad terytorium obwodu biełgorodzkiego, 3 nad obwodem kałuskim i 2 nad obwodem kurskim.
Przypomnimy, w nocy 18 sierpnia ukraińscy obrońcy uderzyli na zakłady Kavkaz w obwodzie rostowskim Federacji Rosyjskiej. Nasi żołnierze zaatakowali zakład w Kaukazie, w którym przechowywano ropę naftową i produkty ropopochodne, które również były dostarczane na potrzeby okupantów.