W nocy z niedzieli na poniedziałek 25 sierpnia wojska rosyjskie przeprowadziły atak rakietowy na Charków i Czuhujów. Wiadomo, że co najmniej dziesięć osób zostało rannych w ataku wroga. Poinformował o tym mer Charkowa Igor Terechow oraz szef Charkowskiej Obwodowej Administracji Wojskowej Oleg Sinegubov.
Według Igora Terechowa pierwsza eksplozja w mieście nastąpiła około godziny czwartej. Później burmistrz poinformował o dwóch trafieniach.
„Pierwszy to dzielnica Sloboda, gdzie uszkodzonych zostało ponad 10 domów prywatnych, dwa z nich zostały całkowicie zniszczone. Sześć osób odniosło obrażenia o różnym stopniu ciężkości”„W związku z tym będziemy kontynuować współpracę z naszymi klientami” – powiedział Terechow.
Dodał, że drugie uderzenie miało miejsce na gazociągu. Pożar został już ugaszony, pracują tam służby komunalne i ratownicy.
Szef Charkowskiej Obwodowej Administracji Wojskowej Ołeh Syniehubow powiedział, że w nocy okupanci uderzyli na prywatny sektor Czuhujewa. Czworo mieszkańców zostało rannych, w tym czteroletnie dziecko, u którego zdiagnozowano ostrą reakcję stresową.
Należy zauważyć, że rosyjscy okupanci nieustannie ostrzeliwują Charków i osiedla w regionie. Na przykład rankiem 6 sierpnia wróg przeprowadził atak rakietowy na centralną dzielnicę Charkowa. W wyniku ostrzału uszkodzona została poliklinika, a także samochody i inna infrastruktura cywilna. Natychmiast zgłoszono kilku rannych. Następnie prezydent Wołodymyr Zełenski Zgłoszone Jedna osoba zginęła, a 12 zostało rannych w wyniku uderzenia rakietowego.