Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) zatrzymała w obwodzie donieckim rosyjskiego agenta, który szpiegował Siły Zbrojne Ukrainy na najgorętszym kierunku frontu – Pokrowsku. Szpieg okazał się pracownikiem regionalnego oddziału UAB „Ukrzaliznycja”, Zgłoszone w służbie prasowej Służby Bezpieczeństwa Ukrainy w środę 28 sierpnia.
Ze śledztwa wynika, że wiosną 2024 r. rosyjska FSB zwerbowała mieszkańca rejonu pokrowskiego, który pracował w jednostce Ukrzaliznycji. Okupanci skontaktowali się z mężczyzną za pośrednictwem Telegramu, gdzie publikował antyukraińskie komentarze na prorosyjskich kanałach.
Rosjanie poinstruowali mężczyznę, aby szpiegował pozycje Sił Obronnych na kierunku pokrowskim, gdzie obecnie odnotowuje się największą liczbę starć. Przede wszystkim okupantów interesowało usytuowanie twierdz i ukraińskich stanowisk ogniowych, które broniłyby Pokrowska.
„Również okupanci za pośrednictwem swojego agenta mieli nadzieję dowiedzieć się o geolokalizacji kluczowych mostów używanych przez Siły Zbrojne Ukrainy na froncie wschodnim. Agresor planował wykorzystać dane wywiadowcze do przygotowania nowych operacji bojowych, mających na celu przedarcie się do centrum dystryktu”.– poinformowano w służbie prasowej SBU.
Rosyjski szpieg jeździł po okolicy i próbował uzyskać od swoich kolegów przydatne informacje o Siłach Zbrojnych Ukrainy. Następnie sporządził raport dla okupantów, w którym pokazał potencjalne cele na mapach elektronicznych.
Pracownik Ukrzaliznycji został zatrzymany i powiadomiony o podejrzeniu na podstawie części 2 art. 111 Kodeksu karnego (zdrada stanu w czasie wojny). Podczas przeszukania znaleźli telefon komórkowy z dowodami współpracy z Rosjanami. Mężczyźnie grozi dożywocie. Obecnie przebywa w areszcie.