Miejski Sąd Rejonowy w Użhorodzie obwodu zakarpackiego skazał Andrija Kulowa, pochodzącego z Użhorodu, za przewiezienie poborowego za granicę i przekupienie strażnika granicznego. Za łapówkę Zakarpacie zapłaci 17 tys. Został też zwolniony z aresztu za przewożenie osoby podlegającej obowiązkowi służby wojskowej przez sąd, który wymierzył mu karę w zawieszeniu.
Jak stwierdzono w wyroku, który Opublikowany w rejestrze sądowym w sierpniu 2024 r., w grudniu 2023 r. z Andrijem Kulewem, rodakiem z Użhorodu, skontaktował się znajomy w wieku poborowym, który chciał przekroczyć granicę. Kulew powiedział, że za 4 tysiące. będzie mógł zorganizować dla niego nielegalne przekroczenie granicy. Oskarżony, za pośrednictwem swoich znajomych, otrzymał kontakty ze strażnikiem granicznym, z którym uzgodnili zorganizowanie nielegalnego przekroczenia granicy dla jego klienta Andrija Kulewa. Na 4 tys. Zakarpacie miał przelać 3 tys. dolarów. dolary dla straży granicznej, a resztę zachowaj dla siebie.
Funkcjonariusz straży granicznej był bezpośrednio zaangażowany w przewiezienie poborowego na Słowację poza punktem kontrolnym, ale nie mógł dokończyć przestępstwa, ponieważ został zatrzymany przez funkcjonariuszy straży granicznej. Przeciwko Andrijowi Kulewowi wszczęto sprawy karne na podstawie części 3 artykułu 332 kodeksu karnego i części 1 artykułu 369 kodeksu karnego. Oskarżony zawarł ugodę z prokuratorem, a w aktach sprawy podaje, że przelał 90 tys. UAH na rzecz Sił Zbrojnych Ukrainy.
Sprawę rozpatrywała sędzia Marianna Krehul, która uznała Andrija Kulewa za winnego nielegalnego przewiezienia poborowego za granicę i przekupstwa strażnika granicznego. Za wręczenie łapówki Zakarpacie musi zapłacić 17 tys. Jeśli chodzi o inne przestępstwo, to został skazany na 5 lat więzienia z zakazem pracy na niektórych stanowiskach przez 3 lata, ale został zwolniony z więzienia na dwuletni okres próbny. Od wyroku można się jeszcze odwołać.
Sprawa przeciwko straży granicznej powinna była zostać rozpatrzona oddzielnie.