Plan drugiego szczytu pokojowego będzie gotowy w listopadzie. Poprzedzi ją szereg negocjacji z różnymi państwami w sprawie integralności terytorialnej Ukrainy. Stwierdził to prezydent Wołodymyr Zełenski w wywiadzie dla japońskiego kanału telewizyjnego NHK 27 lipca Polska Agencja Prasowa i Organizacja NHK.
„Cierpliwość, pomoc i presja dyplomatyczna to trzy czynniki sprawiedliwego zakończenia wojny” – powiedział Wołodymyr Zełenski w rozmowie. Dodał, że Stany Zjednoczone i Europa pokazują swoją jedność, co stwarza dodatkową presję na Moskwę i pokazuje, że „nie ma ona żadnych szans”.
Szef państwa podkreślił, że nie może pozytywnie odpowiedzieć na wezwania do zawieszenia broni, dopóki Rosja będzie okupować część terytoriów Ukrainy. Według jego słów, Kijów rozpoczyna szczegółowe rozmowy z państwami trzecimi na temat integralności terytorialnej i stworzenia mapy drogowej dla pokoju.
„Powierzyłem to zadanie Kancelarii Prezydenta i zespołom dyplomatycznym. Plan będzie gotowy do końca listopada” — oznajmił prezydent.
Zełenski powiedział też, że 19 lipca podczas rozmowy telefonicznej z republikańskim kandydatem na prezydenta Donaldem Trumpem powiedział Trumpowi, że Władimir Putin jest „zabójcą” Ukrainy.
„Ważne jest, aby zrozumieć, z kim mamy do czynienia. To bardzo ważne, żeby Trump to zrozumiał”.„Będziemy nadal pracować z Ukrainą prezydentem” – wyjaśnił prezydent. On również powiedział, że zaprosił kandydata na prezydenta USA do odwiedzenia Ukrainy, aby „na własne oczy zobaczyć”, jaka jest sytuacja w tym kraju.
Zachodnie i ukraińskie media zauważają, że listopadowe wybory prezydenckie w USA będą miały wpływ na poparcie dla Ukrainy. NHK podaje, że w lipcu władze Kijowa kontaktowały się z kampaniami prezydenckimi Donalda Trumpa i wiceprezydent USA Kamali Harris.
Nawiasem mówiąc, były premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson opublikował niedawno artykuł, w którym opisał własną wizję „planu pokojowego” dla Ukrainy, o którym rozmawiał z Donaldem Trumpem. Jedną z ostrych tez wygłoszonych przez Johnsona było zakończenie wojny w Ukrainie wraz z wycofaniem wojsk rosyjskich do granic w 2022 roku. Oznacza to, że Rosja zachowa okupowany Krym i tzw. „DRL/ŁRL”. Zamiast tego, według Johnsona, Rosja nie będzie blokować przystąpienia Ukrainy do Unii Europejskiej i NATO.