Ukrainę odwiedziła z roboczą wizytą wicepremier Mołdawii Cristina Gerasimov. Powiedziała, że podczas rosyjskiego ostrzału Szpitala Dziecięcego Ochmatdyt w Kijowie w placówce medycznej znajdowały się dzieci z Mołdawii. We wtorek, 16 lipca, Zgłoszone Europejska Prawda w nawiązaniu do jej wpisu na Facebooku.
Kristina Gerasimov odwiedziła Ochmatdyt i powiedziała, że w czasie rosyjskiego ostrzału jedno dziecko z Mołdawii przechodziło operację. Przypomniała również, że rosyjska rakieta uszkodziła 24 oddziały szpitala.
„Rosyjska rakieta całkowicie zniszczyła oddziały intensywnej terapii, uszkadzając łącznie 24 oddziały… W tym czasie w szpitalu przebywało ponad 600 pacjentów – dzieci cierpiących na nieuleczalne choroby. W szczególności dzieci z Mołdawii, z których jedno w czasie bombardowania leżało na stole operacyjnym. Na szczęście dziecko przeżyło i nadal znajduje się pod opieką lekarzy.– powiedziała Kristina Gerasimov.
Kristina Gierasimow podkreśliła, że rosyjski atak na Ochmatdyt jest przykładem cynizmu tych, dla których „nic już nie jest święte”.
Należy zauważyć, że w dniu, w którym rosyjskie wojsko zaatakowało Ochmatdyt, Wołodymyr Zełenski podkreślił, że szpital jest jednym z najważniejszych nie tylko w Ukrainie, ale także w Europie.
Jak poinformował nasz portal, w poniedziałek 8 lipca Rosjanie masowo zaatakowali Ukrainę rakietami. Większość eksplozji słychać było w stolicy. Jedna z rosyjskich rakiet trafiła w Szpital Dziecięcy Ochmatdyt w Kijowie. Śledczy Służby Bezpieczeństwa Ukrainy ustalili, że do zniszczenia szpitala okupanci użyli strategicznego pocisku manewrującego Ch-101. Na miejscu Służba Bezpieczeństwa znalazła wrak tego pocisku z numerem seryjnym.
W wyniku ataku na szpital zginęła lekarka ze Lwowa Switłana Łukjanczyk oraz mężczyzna, który przyjechał odwiedzić chorą. Później okazało się, że dwoje dzieci, które w chwili ataku przebywały w Ochmatdycie, zmarło w szpitalu.