Pracownicy Służby Bezpieczeństwa Ukrainy zatrzymali kolejnego rosyjskiego agenta. Mężczyzna działał w obwodach kijowskim i czernihowskim. Kolaborant pomagał okupantom w przygotowaniu uderzeń rakietowych na ważne obiekty infrastruktury i lotniska Sił Zbrojnych Ukrainy. W poniedziałek, 8 lipca, Zgłoszone w służbie prasowej SBU.
Specjaliści ds. cyberbezpieczeństwa Służby Bezpieczeństwa Ukrainy ustalili, że okupanci zauważyli antyukraińskie komentarze mężczyzny na prorosyjskich kanałach Telegram i postanowili go zwerbować.
Na zlecenie Rosjan zdrajca miał szpiegować lotniska wojskowe i jednostki obrony powietrznej, a także rafinerie ropy naftowej, składy paliw i kluczowe przedsiębiorstwa energetyczne.
„Aby uzyskać współrzędne obiektów, podejrzany jeździł po okolicy i potajemnie nagrywał lokalizacje, których potrzebował, na swoim aparacie w telefonie. Otrzymane informacje przekazał oficerowi departamentu FSB w Moskwie i obwodzie moskiewskim.– napisano w oświadczeniu.
Korespondencja zdrajcy z Rosjanami
SBU zdemaskowała rosyjskiego agenta i zatrzymała go, gdy prowadził dodatkowy rekonesans w pobliżu jednego z obiektów. SBU podjęła również dodatkowe działania w celu ochrony strategicznie ważnych obiektów Ukrainy.
Śledczy SBU doręczyli zatrzymanemu zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa na podstawie art. 2 ust. 1 lit. a) RODO. 111 Kodeksu karnego Ukrainy (zdrada stanu popełniona w stanie wojennym). Podejrzany przebywa obecnie w areszcie i grozi mu dożywocie.