Rakiety i drony, których Rosja używa na co dzień do codziennych ataków w Ukrainę, mają komponenty z 20 krajów, zarówno wschodnich, jak i zachodnich. O tym Zgłoszone 26 lipca w rozmowie z Ukrinformacją powiedziała agencji Ukrinform Natalia Nestor, zastępca dyrektora Kijowskiego Instytutu Naukowo-Badawczego Ekspertyz Sądowych Ministerstwa Sprawiedliwości.
Według urzędnika Kijowski Instytut Naukowo-Badawczy Ekspertyz Sądowych bada prawie wszystkie typy rosyjskich pocisków, w tym Kinżał, Iskander, Kalibr, Ch-101, Ch-59 i inne, a także drony Shahed-136, Shahed-121 i drony zwiadowcze Cartographer, Orlan i Supercam. Części z 20 krajów świata znajdują się w pociskach rakietowych i dronach.
„Rakiety i drony, których Rosja używa do codziennych ataków na spokojne miasta i miasteczka w Ukrainie, zawierają zagraniczne komponenty wyprodukowane w ponad 20 krajach na całym świecie. Są to Chiny, Niemcy, Japonia, Holandia, Szwajcaria, Tajwan, USA, Kanada, Iran itd.”– powiedziała Natalia Nestor.
Według urzędnika, wśród obcych części w dronach Shahed znaleziono m.in.:
- Amerykańskie serwomechanizmy, procesory, przełączniki i generatory,
- wskazówki kontaktowe z Iranu,
- Chińskie świece zapłonowe i wskaźniki,
- pompy paliwowe z Niemiec i Wielkiej Brytanii,
- Tajwańskie uszczelki olejowe i moduły Schottky’ego z Korei Południowej.
W pocisku Kindżał:
- , diody, transceivery i konwertery z USA,
- Czujniki hiszpańskie,
- pamięć flash z Tajwanu,
- Filtry japońskie;
- Sztafety niemieckie;
- przetwórców ze Szwajcarii.
„Oznacza to, że wszystkie pociski i drony, ich główny komponent high-tech, bez którego nie mogłyby istnieć, są produkowane nie w Rosji, ale w innych krajach. Mówimy o elementach nawigacji, sterowania, systemów naprowadzania, mikroukładów, różnych chipów, czujników, płytek itp.”— spytał Nestor.
Ekspert zauważył, że większość komponentów to części podwójnego zastosowania, które są używane w życiu codziennym, w szczególności w pralkach, technologii komputerowej itp. Instytut zeznał, że pociski wroga nie mają tego samego zestawu obcych komponentów, czyli Rosjanie produkują pociski tylko za pomocą tego, co udało im się sprowadzić do Rosji.
W szczególności, pomimo sankcji, do Rosji trafiają mikroczipy holenderskich firm NXP i Nexperia. Produkty firm zostały znalezione w wielu rosyjskich dronach, a także w pociskach Ch-101 i Iskander.
18 lipca Polska wszczęła śledztwo w sprawie obecności części polskiej produkcji w irańskich bezzałogowych statkach powietrznych Shahed. Mowa o pompach paliwowych, które są częścią irańskich bezzałogowych statków powietrznych. Według polskich służb specjalnych części zostały sprzedane irańskiej firmie Iran Motorazan przez polską firmę w Poznaniu.