Specjalna jednostka rozpoznawcza Marynarki Wojennej Ukrainy „Anioły” przeprowadziła wieloetapową operację specjalną, w wyniku której ewakuowała żołnierza Korpusu Piechoty Morskiej Ołeksandra z czasowo okupowanego terytorium Ukrainy. Żołnierz spędził półtora roku w rosyjskiej niewoli, Zgłoszone w służbie prasowej Marynarki Wojennej w czwartek, 4 lipca.
Według Marynarki Wojennej 29-letni żołnierz piechoty morskiej Ołeksandr podczas wykonywania misji bojowej został schwytany przez rosyjskich okupantów. Przez półtora roku mężczyzna był wielokrotnie torturowany i był świadkiem znęcania się nad ukraińskimi jeńcami wojennymi.
„Od pierwszych dni, kiedy Ołeksandr został schwytany, żołnierze Specjalnego Oddziału Wywiadowczego Sił Morskich Sił Zbrojnych Ukrainy „Anioły” szukali możliwości sprowadzenia piechoty morskiej z powrotem. Wspierali też jego matkę Olhę, która pracuje jako nauczycielka języka ukraińskiego” – relacjonowała służba prasowa Marynarki Wojennej.
Anioły przeprowadziły wieloetapową i złożoną operację, która została opracowana przez Służbę Wywiadu Marynarki Wojennej w celu powrotu żołnierza. Szczegóły operacji nie zostały jednak jeszcze ujawnione ze względów bezpieczeństwa.
Zaznaczono, że oddział rozpoznawczy był w stanie ewakuować 69 osób. Jednocześnie, jak zaznaczono w służbie prasowej Marynarki Wojennej, oprócz ratowania ludzi, Anioły wykonują szeroki zakres zadań – jakich, Marynarka Wojenna nie sprecyzowała.
22 czerwca z rosyjskiej niewoli powróciło 90 ukraińskich obrońców, w tym 59 obrońców Mariupola, w tym 52 bojowników, którzy opuścili Azowstal. Zwraca się uwagę, że do funduszu wymiany na powrót obrońców włączono trzech księży UKP PM – najpierw dowiedziano się o wymianie metropolity Jonatana, a później duchownych Mykoły Zakrowca i Ołeksandra Łenowa.