Prezydent Stanów Zjednoczonych Ameryki Joseph Biden po raz pierwszy zwrócił się do narodu z Gabinetu Owalnego po wycofaniu swojej kandydatury w wyborach prezydenckich. W wieczornym przemówieniu, które Nadawać CNN 24 lipca Biden ujawnił, dlaczego wycofał się z wyścigu i nakreślił przyszły kurs Ameryki.
Joe Biden powiedział, że wycofał się z wyborów, ponieważ „nadszedł czas na młodsze głosy”. Zdaniem prezydenta Stanów Zjednoczonych, Partia Demokratyczna musi się zjednoczyć, aby nadal bronić demokracji.
„Wierzyłem, że moje osiągnięcia jako prezydenta, moje przywództwo na świecie, moja wizja przyszłości kraju stanowią podstawę do drugiej kadencji prezydenckiej, ale nic nie powinno stać na przeszkodzie zachowaniu naszej demokracji. Najlepszą drogą naprzód jest przekazanie pałeczki następnemu pokoleniu, to jest najlepszy sposób na zjednoczenie naszego kraju”.– powiedział Joe Biden.
Prezydent dodał, że Stany Zjednoczone znajdują się obecnie na rozdrożu i potrzebują przywódcy, który będzie w stanie zjednoczyć naród. Ponadto Biden przypomniał o osiągnięciach Stanów Zjednoczonych w ciągu trzech lat jego prezydentury, podkreślając, że po raz pierwszy w XXI wieku kraj ten nie walczył, stając jednocześnie w obronie Ukrainy w walce z rosyjską agresją.
Joseph Biden ogłosił też priorytety na pół roku, które pozostały do końca jego kadencji prezydenckiej. Wśród nich:
- Kontynuowanie działań na rzecz powstrzymania Władimira Putina;
- działania na rzecz zakończenia wojny w Strefie Gazy;
- praca nad wzmocnieniem i zjednoczeniem państw NATO;
- rozwój gospodarczy i redukcja kosztów dla „ciężko pracujących rodzin”;
- zwalczanie ekstremizmu motywowanego nienawiścią;
- ochrony prawa głosowania i prawa wyboru.
Ponadto Joe Biden wspomniał o prawdopodobnej kandydatce Demokratów na prezydenta Kamali Harris, którą poparł po swojej decyzji o wycofaniu się z wyścigu wyborczego. Według Bidena wiceprezydent USA jest politykiem „doświadczonym, silnym i zdolnym”.
Przypomnijmy, że 21 lipca Biden oficjalnie ogłosił wycofanie się z wyścigu prezydenckiego, popierając kandydaturę 59-letniej byłej prokurator Kamali Harris. Według najnowszych sondaży przeprowadzonych w Stanach Zjednoczonych, Harris już Ogarnięta jej rywal, były republikański prezydent Donald Trump, uzyskał 44 proc. poparcia wyborców wobec 41 proc.