Sąd Rejonowy w Biłohirsku skazał 34-letniego mieszkańca za uchylanie się od mobilizacji. Mężczyzna zignorował dwa wezwania wojskowe, argumentując, że ma problemy zdrowotne, za co otrzymał trzy lata więzienia.
Jak dowiedzieliśmy się z Zdanie 12 czerwca we wrześniu 2023 r. wojskowa komisja lekarska uznała Wołodymyra Ukrainskiego za zdolnego do służby, po czym poinformowano go o konieczności stawienia się 27 września 2023 r. w TCC i SP w celu dalszego wysłania do jednostki wojskowej. Oskarżony nie stawił się w wyznaczonym dniu na punkt zbiórki. Później, 10 października 2023 r., po raz drugi próbowali doręczyć mężczyźnie wezwanie do walki, ale odmówił.
Ukraińcy z Wołodymyra przyznali się częściowo do winy. Wyjaśnił, że doznał kontuzji kolana, która uniemożliwi mu pełnienie służby wojskowej, więc uważał się za częściowo sprawnego fizycznie.
Z dokumentów Wojskowej Komisji Lekarskiej wynika, że u oskarżonego rzeczywiście zdiagnozowano zerwanie więzadła krzyżowego przedniego prawego stawu kolanowego, ale uznano go za zdolnego do służby w czasie wojny.
Sędzia Natalia Barabolia uznała 34-letniego mieszkańca obwodu chmielnickiego za winnego na podstawie art. 10 ust. 1 Konstytucji. art. 336 k.k. (uchylanie się od powołania do służby wojskowej w czasie mobilizacji, na czas specjalny) i skazał go na trzy lata więzienia. Od decyzji można się jeszcze odwołać do Sądu Apelacyjnego.