Propozycje prezydenta Rosji Władimira Putina dotyczące zakończenia wojny w Ukrainie to nic innego jak ultimatum, a wszystkie jego działania to odrodzenie nazizmu. Taką opinię wyraziła w wywiadzie dla włoskiej stacji telewizyjnej Niebo TG24 W piątek 14 czerwca powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Tak prezydent Ukrainy zareagował na kategoryczne wypowiedzi rosyjskiego prezydenta, które wyraził dziś wcześniej. W szczególności Putin powiedział, że wydaje się być gotowy do rozmów pokojowych, ale w tym celu Ukraińcy muszą wycofać swoje wojska z czterech regionów, które Rosja nazywa „nowymi regionami” – obwodów chersońskiego, zaporoskiego, ługańskiego i donieckiego. Ukraina powinna też zrezygnować z perspektywy członkostwa w NATO i wziąć na siebie szereg innych zobowiązań. W ramach pokojowego rozwiązania państwa zachodnie muszą, na wniosek rosyjskiego prezydenta, znieść wszystkie sankcje nałożone na Moskwę.
Wypowiedzi Putina padły w przeddzień ukraińskiego szczytu pokojowego w Szwajcarii, w którym weźmie udział 90 państw i organizacji.
„Cóż mogę powiedzieć? Te wiadomości są ultimatum, nie różnią się od innych ultimatum, które postawił wcześniej. –Powiedział.
Ukraiński przywódca jest przekonany, że wszystkie obecne działania rosyjskiego prezydenta to nowa fala rosyjskiego nazizmu.
„On chce, żebyśmy zrzekli się naszych okupowanych terytoriów, ale chce też naszych nieokupowanych terytoriów. Opowiada o regionach naszego kraju i nie zamierza poprzestać. Nie będzie zamrożonego konfliktu” Zełenski powiedział i podał historyczną analogię do działań Adolfa Hitlera podczas podziału Czechosłowacji w 1938 roku.
„Ale nie, to jest kłamstwo, historyczne kłamstwo. Potem była Polska, potem okupacja całej Europy. Wiesz, że ta fala nazizmu nigdy się nie kończy… Nie należy ufać tym doniesieniom, ponieważ Putin podąża tą samą drogą. Dziś mówi o czterech regionach, wcześniej mówił o Krymie i Donbasie… Nie obchodzi go, co dzieje się z ludźmi, to nowe oblicze nazizmu. – podsumował ukraiński prezydent.
Należy zauważyć, że wypowiedzi Putina padły w przeddzień ukraińskiego szczytu pokojowego w Szwajcarii, w którym weźmie udział 90 państw i organizacji.
W Ministerstwie Spraw Zagranicznych Ukrainy wszystkie ultimatum Putina Wywoływana mające na celu wprowadzenie społeczności międzynarodowej w błąd i podważenie wysiłków dyplomatycznych na rzecz przywrócenia sprawiedliwego pokoju. MSZ zwraca uwagę, że czas wypowiedzi Putina jest orientacyjny, ponieważ „wrzucając takie sygnały w przestrzeń informacyjną w przeddzień szczytu pokojowego w Szwajcarii, Putin próbuje uniemożliwić udział przywódców i państw w tym szczycie”. Już samo pojawienie się wypowiedzi rosyjskiego prezydenta „na dzień przed rozpoczęciem szczytu” wskazuje, że Rosja obawia się prawdziwego pokoju.