W obwodzie saratowskim w Rosji w niedzielę 15 czerwca doszło do eksplozji w magazynie gazu pod wsią Jelszczanka. Poinformowało o tym wiele lokalnych kanałów Telegram.
Gubernator obwodu saratowskiego Federacji Rosyjskiej Powiedzianyże przyczyną pożaru było nienormalne ciepło, które spowodowało rozhermetyzowanie gazociągu. Później dodał, że „pożar krajobrazu został opanowany, pozostały gaz z rurociągu jest spalany, po czym spalanie zostanie zatrzymane”.
Według opinii publicznej magazyn gazu znajduje się pod ziemią. Wiadomo, że do zdarzenia doszło około godziny 15:10. Płomienie, które powstały, osiągnęły wysokość 50 metrów i były Widoczny kilka kilometrów od miejsca pożaru w rejonie Tatiszczewskiego w Saratowie.
Ministerstwo Sytuacji Nadzwyczajnych Rosji twierdzi, że w wyniku eksplozji nikt nie został ranny.
Nawiasem mówiąc, w nocy z soboty na niedzielę 15 czerwca obwód rostowski w Rosji został zaatakowany przez nieznane drony. Z kolei przedstawiciele rosyjskiego Ministerstwa Obrony Przekonanyże rosyjskie siły obrony powietrznej rzekomo przechwyciły i zniszczyły 87 ukraińskich dronów nad terytorium Rosji i tymczasowo okupowanym Krymem.
Jak już informowaliśmy, szef Głównego Zarządu Wywiadowczego Ministerstwa Obrony Kyryło Budanow opowiedział o szczegółach ataku na bazę lotniczą w Morozowsku w Rosji w nocy 14 czerwca. Według niego Siły Obronne Ukrainy użyły co najmniej 70 dronów do uderzenia w bazę lotniczą. W tej bazie lotniczej stacjonuje kilkadziesiąt samolotów myśliwsko-bombowych Su-34. Morozowsk.