Iwano-Frankowski Rejonowy Sąd Administracyjny przychylił się do wniosku żołnierza i nakazał jednostce wojskowej zwolnienie go ze służby z powodów rodzinnych – musi opiekować się babcią.
Jak stwierdzono w decyzji, która Opublikowany w rejestrze sądowym w czerwcu 2024 r. żołnierz zmobilizowany w stanie wojennym chce przejść ze służby wojskowej do rezerwy ze względu na konieczność opieki nad babcią, która zgodnie z wnioskiem Medycznej Komisji Doradczej (MCC) wymaga stałej opieki z zewnątrz.
Jednostka wojskowa odmówiła zwolnienia żołnierza ze służby. Oficjalne powody to brak konkluzji komisji ekspertów medycznych i społecznych (MSEC), że kobieta wymaga stałej opieki, oraz dowody na to, że nie ma innych osób, które mogłyby taką opiekę zapewnić. Żołnierz nie zgodził się z odmową i wraz ze swoim adwokatem udał się do sądu.
Sprawę rozpatrywał sędzia Witalij Kafarski, który zapoznał się z argumentami stron oraz materiałami dostarczonymi w tej sprawie. Uważa, że zawarcie wyroku w sprawie u.o. potwierdza konieczność opieki babci powódki z zewnątrz. Ponadto powód przedstawił zaświadczenie o kontroli warunków bytowych, które zostało sporządzone przez komitet wykonawczy rady sołeckiej. Z dokumentu wynika, że powód opiekuje się swoją babcią i nie ma innych osób, które mogłyby taką opiekę zapewnić.
Sędzia rozpatrzył wniosek i przychylił się do niego, zobowiązując jednostkę wojskową do zwolnienia żołnierza ze służby wojskowej do rezerwy na podstawie podpunktu. art. 26 ust. 2 pkt 4 lit. d) ustawy”O służbie wojskowej i służbie wojskowej». Od decyzji nadal można się odwołać.
Przypomnijmy, że niedawno żołnierz, który po tym, jak został ciężko ranny, nie otrzymał dodatkowych wypłat, nakazał jednostce wojskowej wypłacenie ich na drodze sądowej. Jednostka wojskowa nie zapłaciła dodatkowych 100 tysięcy UAH przez kilka miesięcy. Inny poborowy nakazał TCC odroczenie mobilizacji przez sąd. Ojciec powoda jest niepełnosprawny z drugiej grupy, ale TCC nie wziął tego pod uwagę.