W obwodzie sumskim prokuratura rozpatruje sprawę przeciwko mieszkańcowi miasta, który na początku inwazji na pełną skalę produkował broń do ochrony swojej wioski. Mężczyzna jest oskarżony o nielegalne wytwarzanie broni, Zgłoszone Suspilne. O sytuacji Zareagował W piątek 28 czerwca rzecznik praw obywatelskich Dmytro Łubinec powiedział, że mężczyzna działał zgodnie z prawem.
Według śledztwa Witalij Kukol, który mieszka we wsi Kamianka w obwodzie sumskim, nielegalnie produkował materiały wybuchowe i broń strzelecką. Sam mężczyzna stwierdził na sali sądowej, że zrobił to w ramach przygotowań do rosyjskiego ataku na początku inwazji na pełną skalę.
Jesienią 2023 roku Suspilne opowiedział historię Witalija Kukola – mężczyzna powiedział, że własnoręcznie robił materiały wybuchowe i zaminował okupowaną wówczas drogę między Trostiańcem a Kamianką. Ponadto mężczyzna pomagał ludziom w ucieczce spod okupacji i współpracował z 93 Brygadą Zmechanizowaną Chołodnego Jaru.
Sam Witalij Kukół nie przyznał się w sądzie do winy.
Na sprawę Witalija Kukola zareagował Rzecznik Praw Człowieka Dmytro Łubinec, który powiedział, że mężczyzna stworzył broń, aby chronić siebie i swoich współmieszkańców. Zdaniem Rzecznika Praw Obywatelskich Witalij Kukol działał zgodnie z prawem.
„Zgodnie z art. 17 Konstytucji Ukrainy „Ochrona suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy, zapewnienie jej bezpieczeństwa gospodarczego i informacyjnego są najważniejszymi funkcjami państwa, interesem całego narodu ukraińskiego”. Mężczyzna sumiennie wypełnił więc swój obowiązek, ale wylądował na ławie oskarżonych. Biorę tę sprawę pod swoją osobistą kontrolę i podejmę wszelkie odpowiednie środki w celu ochrony praw człowieka, ponieważ zdrowy rozsądek i sprawiedliwość muszą zwyciężyć”.– powiedział Dmytro Łubinec.
Kolejna rozprawa sądowa została wyznaczona na 22 sierpnia. Jeśli prokuratura udowodni jego winę, mężczyźnie grozi do siedmiu lat więzienia.
Należy zauważyć, że sprawę rozpatruje Ołeksandr Ohienko, który we wrześniu 2021 r. objął stanowisko sędziego sądu w Trostiańcu. Jego kadencja jako sędziego, według służby prasowej sądu, potrwa trzy lata, czyli zrezygnuje we wrześniu 2024 roku.