Starokostiantynowski Sąd Rejonowy skazał oficera Sił Zbrojnych Ukrainy Witalija Szajnogę za przekupstwo. Urzędnik zażądał od podwładnego 17 500 hrywien za podpisanie protokołu o zwolnieniu ze służby wojskowej. Za popełnione przestępstwo oskarżony został skazany na 5 lat więzienia z konfiskatą całego mienia, z wyjątkiem mieszkania.
Jak stwierdzono w Zdanie Od 20 czerwca, pod koniec sierpnia 2023 r., żołnierz 332. kompanii rezerwowej regionalnej administracji Wojsk Obrony Terytorialnej napisał raport o zwolnieniu, ponieważ ma na utrzymaniu trójkę małoletnich dzieci. Żołnierz zwrócił się do dowódcy kompanii Witalija Szajnogi z prośbą o podpisanie raportu, na co ten odmówił. W związku z tym żołnierz skonsultował się z adwokatem i ponownie przygotował wszystkie dokumenty, które ponownie przedłożył oskarżonemu. 1 września 2023 roku Witalij Szainoha zadzwonił do swojego podwładnego i powiedział, że za 17 500 hrywien złoży swoją uchwałę i wyśle raport do obwodowego oddziału Wojsk Obrony Terytorialnej. Tydzień później oskarżony otrzymał całą kwotę, więc podpisał dokumenty i wysłał je tam, gdzie obiecał.
W sądzie dowódca przyznał się częściowo do winy. Nie zaprzeczył, że otrzymał pieniądze na kartę, ale opowiedział swoją wersję wydarzeń. Według niego żołnierz wcześniej zwrócił się do niego o radę i wiedział, że nie ma podstaw do zwolnienia ze służby. 7 sierpnia 2023 r. żołnierz ten miał zaatakować nożem dwóch pracowników jednostki, dlatego został przewieziony na oddział psychiatryczny szpitala wojskowego, gdzie przyjechali również funkcjonariusze organów ścigania. Aby odreagować stres związany z taką sytuacją, oskarżony wypił 150 ml koniaku, w wyniku czego podczas badania lekarskiego stwierdzono u niego stan nietrzeźwości. Został za to pociągnięty do odpowiedzialności administracyjnej i ukarany grzywną w wysokości 17 tysięcy U.S.A. Żołnierz przeprosił za swoje zachowanie i obiecał zwrot kwoty mandatu, a o tym rzekomo dotyczyły ich rozmowy telefoniczne.
Jednocześnie skarżący nie zaprzeczył, że w związku z pogorszeniem się stanu zdrowia w sierpniu 2023 r. przebywał na oddziale psychiatrycznym szpitala wojskowego, ale twierdził, że komendant zażądał od niego pieniędzy nie za zapłacenie grzywny, ale za podpisanie protokołu o zwolnieniu. Ostatecznie i tak odmówiono mu zwolnienia z szeregów Sił Zbrojnych Ukrainy, ponieważ jedno dziecko nie jest jego własnym.
Sędzia Olha Kutasevych uznała Vitaliya Shainohę za winnego na podstawie części 3 artykułu 368 kodeksu karnego (przyjęcie nienależnego świadczenia przez urzędnika zajmującego odpowiedzialne stanowisko) i skazała go na 5 lat więzienia z konfiskatą całego mienia, z wyjątkiem mieszkania. Od decyzji można się jeszcze odwołać do Sądu Apelacyjnego.