W ciągu ostatniego półtora miesiąca ukraińscy obrońcy byli w stanie trafić 15 rosyjskich systemów obrony powietrznej na tymczasowo okupowanym Krymie. O tym Zgłoszone w służbie prasowej Centrum Komunikacji Strategicznej w poniedziałek 17 czerwca.
Według infografiki StratCom, większość uderzeń Sił Obronnych spadła na południowe i zachodnie wybrzeże Krymu. W szczególności w rejonie Sewastopola zniszczono co najmniej trzy rosyjskie systemy obrony powietrznej.
Infografika zniszczenia rosyjskich systemów obrony powietrznej na Krymie
„Łączna liczba systemów obrony powietrznej jest około 15. W szczególności ucierpiały dywizje obrony powietrznej w modyfikacjach S-300, S-350 i S-400. Zniszczono dziesiątki wyrzutni tych systemów, ponad 15 stacji radiolokacyjnych i ponad 10 punktów kontrolnych.– poinformowała służba prasowa StratCom.
Rosyjskie Ministerstwo Obrony nie podało statystyk dotyczących zniszczonej obrony powietrznej na Krymie – ponadto okupanci regularnie twierdzą, że rosyjska obrona przeciwlotnicza rzekomo skutecznie zestrzeliwuje ukraińskie drony i rakiety. Jednak po każdym ataku Sił Zbrojnych Ukrainy na tymczasowo okupowanym Krymie satelity i lokalni mieszkańcy odnotowują trafienia w rosyjskie obiekty wojskowe.
13 czerwca szef wywiadu obronnego Ukrainy Kyryło Budanow poinformował, że okupanci przerzucili na Krym elementy nowego przeciwlotniczego systemu rakietowego S-500 Prometeusz w celu wzmocnienia obrony powietrznej okupowanego półwyspu. Dzień wcześniej, w nocy 12 czerwca, wojska ukraińskie uderzyły na jedną baterię S-300 i dwie baterie S-400 w pobliżu okupowanego Belbeku i Sewastopola na Krymie.