Sieć delfinariów Nemo, która w zeszłym roku została uwikłana w skandal związany z okrucieństwem wobec zwierząt, może współpracować z Rosjanami, kontynuując pracę w Rosji i na Krymie Molfar powiedział: i Nimale w poniedziałek, 10 czerwca. Według śledczych delfinarium utrzymywało również powiązania z rosyjskimi firmami należącymi do rosyjskich deputowanych z partii Jedna Rosja.
Pierwsze delfinarium „Nemo” zostało otwarte przez pracowników PE „Stacja Biologiczna” na koszt budżetu Sewastopola Krymskiego i LLC „Nerum” w Odessie w 2005 roku. W tym czasie Nerum wydzierżawił od firmy teren pod budowę delfinarium, a także czterech delfinów i trzech fok.
„W 2008 roku dzierżawa wygasła, a Nerum był z tego tytułu winien około 5 milionów hrywien. Firma nie spieszyła się ze zwrotem pieniędzy, więc długi nigdy nie zostały spłacone, ale doszło do zajęcia „Stacji Biologicznej” wraz z majątkiem. Powiernicy, którzy pracowali w tym przedsięwzięciu, ponownie zarejestrowali delfinarium na Nerum. Chociaż kierownictwo Stacji Biologicznej złożyło pozew, nie zostało ono usatysfakcjonowane., – relacjonowała służba prasowa Wojsk Polskich.
Zauważono, że właścicielami Nerum, który dokonał zajęcia delfinarium, są:
- matka byłego deputowanego Odeskiej Miejskiej Administracji Wojskowej z ramienia Komunistycznej Partii Ukrainy Andrija Kisłowskiego, który ma tymczasowy adres zamieszkania w Rosji i brał udział w zajęciu delfinarium w Sewastopolu – Raisa Kislovskaya;
- były wicemer Odessy, podejrzany o przyjęcie łapówki od grupy przestępczej Mychajło Kuczuk i jego brat Wiaczesław Kuczuk;
- Siergiej i Natalia Keluszko – żona Kelyushki ma tymczasowy adres zamieszkania w Rosji;
- współzałożyciel międzynarodowej organizacji społecznej „Międzynarodowe Stowarzyszenie Oceanariów i Delfinariów” na Krymie Dmitrij Urywski, który mieszka w Anapie w Rosji.
Ze śledztwa wynika, że przedsiębiorcy są również założycielami Rosyjskiego Centrum Ekologicznego LLC z siedzibą w Anapie. Firma nadal działa i płaci co najmniej 500 tysięcy podatków do rosyjskiego budżetu.
„W ramach franczyzy Nemo posiada delfinaria w wielu rosyjskich miastach: Anapa, Niżny Nowogród, Dżubga, wieś Golubitskaya, Witiazewo. Ponadto delfinarium Nemo jest ściśle powiązane z innymi rosyjskimi firmami. Przede wszystkim mówimy o „Cudownym morzu”. W latach 2011-2013 ta rosyjska firma współpracowała z firmą Nerum i odbierała zwierzęta morskie w imieniu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością Centrum Ekologiczne. – czytamy w śledztwie.
Według Molfara przedsiębiorstwa te mogłyby kontynuować współpracę po zajęciu Krymu, obwodów donieckiego i ługańskiego w 2014 roku. W szczególności świadczą o tym doniesienia organizacji „Orcinus” o śmierci zwierząt morskich, które należały do delfinarium „Nemo” za pośrednictwem „Centrum Ekologicznego” i „Cudownego Morza”. Zaznaczono, że właścicielem „Morza Czudnego” jest były deputowany przewodniczącego rosyjskiej partii „Jedna Rosja” Siergiej Zirinow. Deputowany, podejrzany o morderstwa i stworzenie grupy przestępczej, został skazany w 2017 r. na 21 lat więzienia, ale nadal jest właścicielem firmy „Chudnoe More” za pośrednictwem pełnomocnika.
W 2014 roku Nerum i Tatiana Riabczikowa założyli na okupowanym Krymie spółkę Nemo Delfinarium LLC, której siedziba znajduje się na terenie delfinarium ukraińskiej sieci Nemo w Ałuszcie.
„Dlatego można założyć, że to właśnie za pośrednictwem nowo utworzonej spółki ukraińscy właściciele sieci nadal zarządzali krymskimi delfinariami pod okupacją: nie tylko w Ałuszcie, ale także w Teodozji” – mówili obrońcy praw zwierząt.
Świadczą o tym identyczne loga oddziałów w Ukrainie, Białorusi i okupowanym Krymie. Ponadto delfinaria w Odessie, Ałmaty i Mińsku mają takie same bony upominkowe z kontaktami delfinarium w Odessie. Należy zauważyć, że strona internetowa Odessy „Nemo” mówi o 15 delfinariach w sieci, ale liczbę tę można uzyskać tylko biorąc pod uwagę delfinaria w Rosji.
„Od czerwca 2024 r. na oficjalnej stronie charkowskiego Nemo znajduje się informacja, że sieć nadal posiada delfinarium w tymczasowo okupowanym Berdiańsku. Również właściciele „Nemo” w Charkowie nie przestrzegają w pełni ustawy „O zapewnieniu funkcjonowania języka ukraińskiego jako języka państwowego”. Chociaż zasób nominalnie ma ukraińską wersję językową, nadal zawiera część menu i inne treści, a nawet logo jest w języku rosyjskim. – czytamy w publikacji.
Przypomnijmy, że w kwietniu 2023 roku „Nemo” został oskarżony o okrucieństwo wobec zwierząt po opublikowaniu na portalach społecznościowych filmów blogerów z Navy SEALs, które klienci nagrywali w pokojach hotelowych. Według UAnimals, Hotel Nemo Hotel Resort & SPA, w którym wybuchł skandal, również trzyma delfiny w basenie w pobliżu leżaków gości, aby kąpać się ze zwierzętami, co stanowi naruszenie prawa dotyczącego dobrostanu zwierząt.
Należy zauważyć, że 18 maja 2021 r. UAnimals opublikował post z filmem, w którym pracownik delfinarium wypuścił fokę na ulicę, gdzie ludzie go dotykali i głaskali, powodując w ten sposób stres u stworzenia. W związku z tym organizacja wezwała do niesponsorowania okrucieństwa i nieodwiedzania delfinariów, które szkodzą delfinom.
Kolejny skandal wokół tego delfinarium miał miejsce 6 czerwca 2021 roku. Następnie delfin ugryzł dziecko trzy razy podczas programu kontaktowego. Dyrekcja oskarżyła rodziców o zaniedbywanie dziecka. Następnie właściciel delfinarium przeprosił, dodając, że delfin jest skupiony na karmieniu, gdy zabiera ryby od trenera.