Lwowski Rejonowy Sąd Administracyjny przychylił się do wniosku mieszkańca obwodu lwowskiego i unieważnił zaświadczenie wojskowej komisji lekarskiej (MPC) o jego zdolności do służby wojskowej. Lekarze nie wzięli pod uwagę, że mężczyzna był zarejestrowany u psychiatry.
Jak stwierdzono w decyzji, która Opublikowany w rejestrze sądowym, w czerwcu 2023 r., podczas mobilizacji, Wołodymyr K. przeszedł Wojskową Komisję Lekarską, która uznała go za zdolnego do służby wojskowej, po czym został przyjęty do jednej z jednostek wojskowych. Wołodymyr K. zeznał, że lekarze nie wzięli pod uwagę, że od 1998 r. był zarejestrowany u psychiatry i cierpiał na chorobę, która jego zdaniem uniemożliwiała mu służbę.
Mieszkaniec obwodu lwowskiego zwrócił się do sądu o stwierdzenie niezgodności z prawem i unieważnienie zaświadczenia o zdolności do służby wojskowej wydanego przez Wojskową Komisję Lekarską. Przedstawiciel RPP przesłał odpowiedź na pozew i wniósł o jego oddalenie, wskazując, że jeśli Wołodymyr K. nie zgadza się z wynikiem badania lekarskiego, może się od niego odwołać, zwracając się do centralnej RPP.
Pozew rozpatrzyła sędzia Ołena Choma, która stwierdziła, że zaświadczenie MPC nie wskazuje na diagnozę Wołodymyra K. i że jest on zarejestrowany u psychiatry. Ponadto sędzia zwraca uwagę na fakt, że powód jest zdolny do służby w wojskowych jednostkach wsparcia, TCC i SP, uniwersytetach, ośrodkach szkoleniowych, instytucjach (instytucjach), jednostkach medycznych, logistyce, łączności, wsparciu operacyjnym i bezpieczeństwie. Zamiast tego, zgodnie z wypisem rozkazu dowódcy jednostki wojskowej, został on powołany na stanowisko nr 1 sekcji granatników plutonu wsparcia ogniowego kompanii wsparcia ogniowego, które nie spełnia wymagań załącznika nr 1 do regulaminu nr 402.
Sędzia przychylił się do roszczenia Wołodymyra K., uznał za niezgodne z prawem i unieważnił zaświadczenie Wojskowej Komisji Lekarskiej o jego zdolności do służby wojskowej, zobowiązujące do przeprowadzenia drugiego badania lekarskiego powoda, z uwzględnieniem wniosków sądu. Od decyzji nadal można się odwołać.
Przypomnijmy, że niedawno poborowy za pośrednictwem sądu nakazał TCC odroczenie mobilizacji. Ojciec powoda jest niepełnosprawny z drugiej grupy, ale TCC nie wziął tego pod uwagę. Inny mężczyzna, za pośrednictwem sądu, nakazał jednostce wojskowej zwolnienie go ze służby.