Rząd ukraiński nie spełnia w pełni minimalnych standardów w zakresie zwalczania i eliminowania handlu ludźmi. O tym Mówi w raporcie Departamentu Stanu USA, który łączy nieprzestrzeganie standardów z korupcją w organach ścigania i sądownictwie.
W raporcie Departamentu Stanu stwierdza się, że władze ukraińskie podejmują znaczne wysiłki w celu wyeliminowania handlu ludźmi – w szczególności rząd zidentyfikował więcej ofiar handlu ludźmi, a także kontynuował kampanie informacyjne mające na celu zwiększenie świadomości na temat tego przestępstwa wraz z organizacjami międzynarodowymi. Jednocześnie, według Departamentu Stanu, proces ten jest utrudniony przez korupcję, zwłaszcza w policji i sądownictwie.
„Podczas gdy rząd nadal informował o śledztwie i ściganiu urzędników podejrzanych o udział w handlu ludźmi, siódmy rok z rzędu rząd nie skazał ani jednego wspólnika, co jeszcze bardziej zwiększyło bezkarność za przestępstwa związane z handlem ludźmi”.– podano w raporcie Departamentu Stanu.
Zauważa się, że skorumpowani sędziowie mogli wydawać łagodniejsze wyroki, które „nie przewidywały kary więzienia dla większości skazanych handlarzy ludźmi”. W ten sposób sądy osłabiły odstraszanie władz od tego przestępstwa i niewłaściwie je odzwierciedlały, co podważyło walkę z handlem ludźmi w Ukrainie.
Ponadto na stan likwidacji handlu ludźmi negatywnie wpłynęła pełnoskalowa wojna Rosji przeciwko Ukrainie, która ograniczyła zdolność władz do odpowiedniego świadczenia usług ofiarom tego przestępstwa, ponieważ większość środków przeznaczono na pomoc humanitarną dla ludności cywilnej.
Ponadto sytuację znacznie pogarszał brak dostępu do ludzi na terytoriach okupowanych i w pobliżu linii frontu.
„Przed inwazją Rosji w Ukrainę na pełną skalę możliwości zatrudnienia na obszarach wschodniej Ukrainy okupowanych przez wojska rosyjskie były ograniczone; Rosyjscy pełnomocnicy nałożyli ograniczenia na międzynarodową pomoc humanitarną mającą na celu zaspokojenie potrzeb ludności cywilnej. Osoby wewnętrznie przesiedlone, osoby mieszkające na terytorium okupowanym przez Rosję oraz mieszkańcy Krymu napotykają znaczne przeszkody w uzyskiwaniu lub przedłużaniu dokumentów tożsamości, co zwiększa ich podatność na wykorzystywanie.– poinformowała służba prasowa departamentu.
Przypomnimy, w styczniu funkcjonariusze organów ścigania zatrzymali organizatorów handlu ludźmi, którzy przetrzymywali 50 osób w niewoli pracy. Ofiary to głównie osoby wewnętrznie przesiedlone, które szukały pracy.