Przedstawiciel Rosji będzie mógł wziąć udział w drugim szczycie pokojowym, podczas którego Ukraina planuje przekazać plan pokojowy stronie rosyjskiej. Poinformował o tym szef Biura Prezydenta Andrij Jermak podczas Szczytu Pokojowego w Szwajcarii. Przesyła Suspilne w niedzielę, 15 czerwca.
Według Jermaka, w wyniku tego spotkania Ukraina nie pójdzie na kompromis w sprawie niepodległości kraju i ustępstw w sprawie suwerenności i integralności terytorialnej państwa.
„Chcę jasno powiedzieć, że pod rządami prezydenta Zełenskiego nie będzie porozumień mińskich w takiej formie, w jakiej były, nie będzie Budapesztu (Memorandum Budapeszteńskie – red.), które nie dawało nam żadnych gwarancji i tak dalej”– powiedział Jermak.
Szef Kancelarii Prezydenta powiedział, że w niedzielę 16 czerwca uczestnicy Szczytu Pokojowego będą dyskutować o zasadach przyszłego wspólnego planu, „który będzie składał się z formuły zaproponowanej przez stronę ukraińską”. Jednocześnie zaznaczył, że strona ukraińska jest gotowa do „dyskusji na temat wszystkich opinii odpowiedzialnych i cywilizowanych krajów”.
Również prezydent Szwajcarii Amguerd w swoim przemówieniu inauguracyjnym Stwierdziłże na pierwszym szczycie przedstawiciele społeczności międzynarodowej wraz z Ukrainą powinni uzyskać „wspólne zrozumienie możliwych ram” zakończenia wojny w Ukrainie, a także warunków, na jakich Rosja może zaangażować się w ten proces.
Przypomnijmy, że w sobotę 15 czerwca w szwajcarskim kurorcie Bürgenstock oficjalnie rozpoczął się pierwszy Szczyt Pokoju. Swój udział w szczycie potwierdziło 100 delegacji – 92 państw i 8 organizacji międzynarodowych. Rosja nie została zaproszona na szczyt ze względu na stanowisko Ukrainy. Według szwajcarskiego ministra spraw zagranicznych Ignazio Cassisa, „gdyby Rosja została zaproszona, istniałaby groźba, że sama Ukraina nie przyjedzie na spotkanie w sprawie pokojowego rozwiązania w Ukrainie”. Ukraina i jej partnerzy są przekonani, że konferencja będzie tylko pierwszym krokiem w kierunku sprawiedliwego pokoju.