Miejski Sąd Rejonowy w Szepetówce skazał tankującego kierowcę Sił Zbrojnych Ukrainy za opuszczenie jednostki wojskowej bez zezwolenia. Oskarżony dwukrotnie wyjeżdżał do domu bez wiedzy przełożonych, gdzie przez kilka miesięcy przebywał według własnego uznania. Został za to skazany na 5 lat więzienia.
Jak stwierdzono w Zdanie 22 maja 2023 r. żołnierz Artur S. po raz pierwszy uciekł z jednostki wojskowej. Mężczyzna wrócił do domu w Sławucie i spędził czas według własnego uznania do 8 listopada 2023 roku. Oskarżony popełnił przestępstwo po raz drugi niespełna dwa tygodnie po powrocie do służby. 20 listopada 2023 r. ponownie bez wiedzy przełożonych ponownie udał się do domu, gdzie przebywał przez pięć miesięcy, dopóki nie został zatrzymany przez funkcjonariuszy organów ścigania.
Artur S. przyznał się w sądzie do winy, ale odmówił składania zeznań.
„Trybunał uważa, że oskarżony powinien zostać skazany na karę pozbawienia wolności, która będzie konieczna i wystarczająca do jego resocjalizacji i zapobieżenia popełnianiu kolejnych przestępstw”– czytamy w uzasadnieniu sprawy.
Sędzia Natalia Stadniczuk uznała Artura S. za winnego na podstawie części 5 art. art. 407 k.k. (bezprawne opuszczenie jednostki wojskowej przez żołnierza, a także niestawienie się na czas bez ważnego powodu przez ponad trzy dni w stanie wojennym) i skazał go na 5 lat więzienia. Od decyzji można się jeszcze odwołać do Sądu Apelacyjnego.